Kino i muzyka

Pierwsze konflikty i pierwsze randki w „Sanatorium miłości”

3. odcinek „Sanatorium miłości” za nami. Pomiędzy kuracjuszami zawiązują się już pierwsze sympatie. Marek nie ukrywa, że zakochuje się w Małgosi, która została wybrana „kuracjuszką odcinka”. Poszli nawet na wspólny masaż. W ostatnim odcinku widzowie byli świadkami pierwszego konfliktu. Ryszardowi przeszkadzały głośne rozmowy pań w autobusie. Nie omieszkał zwrócić im uwagi.

W Telewizji Polskiej wyemitowano dopiero 3. odcinek „Sanatorium miłości”, a program wyrasta już w stacji na prawdziwy hit. Kuracjusze zdążyli się zaaklimatyzować w Ustroniu, a na horyzoncie pojawiły się już pierwsze romanse. Na początku odcinka Marta Manowska ogłosiła, że w wyniku tajnego głosowania wszystkich uczestników, Małgorzata została wybrana „kuracjuszką odcinka”. W ramach nagrody mogła wybrać jednego z panów, który będzie jej towarzyszył podczas wizyty w spa.

Marek z Józefowa nie ukrywał, że bardzo zależy mu na tym, aby to właśnie jego Gosia zabrała na randkę.

– Ja się zakochuje w Małgosi… To jest mój skarb już prawie – wyznał Marek.

Mężczyzna robił wszystko, aby przypodobać się Gosi i zasłużyć na wspólną randkę. Inni kuracjusze robili nawet zakłady, w których obstawiali po 5 złotych, czy Małgosia wybierze Marka.

– W męskim gronie robimy zakłady, czy Małgosia wybierze Marka. Zakładamy się po pięć złotych… My między sobą ustaliliśmy, że nie będziemy adorować Małgosi. Niech Marek skończy, co zaczął – wyznał Cezary.

Zgodnie z przewidywaniami, Gosia postanowiła dać szansę Markowi. To właśnie jemu zaproponowała wspólne wyjście do hotelowego spa. Para poddała się tam romantycznemu, odprężającemu masażowi. Szybko okazało się, że każde z nich relaksuje się w inny sposób. Marek za wszelką ceną chciał zabawiać Gosię rozmową, podczas gdy ona wolała poddać się masażowi w milczeniu.

– Wiesz, ja wolę myśleć teraz o swoim oddechu i relaksie… – Małgorzata strofowała swojego towarzysza.

Po zakończonej randce Marek wręczył Gosi bukiet czerwonych róż. Kobieta była oczarowana. Nie wiadomo jednak, czy bardziej podobały jej się kwiaty, czy czas spędzony w towarzystwie Marka. Przekonamy się w kolejnych odcinkach.

Natomiast „Sanatorium miłości” to nie tylko sympatie i miłości. Trzeba pamiętać, że to przede wszystkim grupa 12 dojrzałych osób. Różne charaktery, temperamenty, styl życia, doświadczenia i przyzwyczajenia. Nic więc dziwnego, że w grupie doszło do pierwszego konfliktu. Podczas jazdy busem żywiołowa Janina oddawała się rozmowie z koleżanką – Wiesławą. W pewnym momencie przerwał im Ryszard, który uznał, że panie zachowują się za głośno. Stwierdził, że nie może skupić się na rozmowie z Joanną. Pomimo nacisków ze strony innej kuracjuszki nie chciał przeprosić Janiny, za zwrócenie jej uwagi. Uznał, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Janina była wyraźnie zmieszana.

3. odcinek „Sanatorium miłości” za nami

Pierwsze konflikty i pierwsze randki w „Sanatorium miłości"
Pomiędzy kuracjuszami nawiązują się pierwsze sympatie

3. odcinek „Sanatorium miłości” za nami

Pierwsze konflikty i pierwsze randki w „Sanatorium miłości"
Małgorzata została wybrana „kuracjuszką odcinka”

3. odcinek „Sanatorium miłości” za nami

Pierwsze konflikty i pierwsze randki w „Sanatorium miłości"
W ramach nagrody zabrała Marka na masaż do hotelowego spa

3. odcinek „Sanatorium miłości” za nami

Pierwsze konflikty i pierwsze randki w „Sanatorium miłości"
Jeden z kuracjuszy – Cezary ma 66 lat i pochodzi z Łodzi

3. odcinek „Sanatorium miłości” za nami

Pierwsze konflikty i pierwsze randki w „Sanatorium miłości"
W 3. odcinku pomiędzy uczestnikami doszło do drobnej sprzeczki, podczas jazdy busem

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close