Paweł Królikowski zmarł rankiem 27 lutego w jednym z warszawskich szpitali. Mimo tego, że już od grudnia jego stan był poważny, nikt nie spodziewał się najgorszego. Aktor miał jeszcze mnóstwo zawodowych planów, marzeń, które chciał zrealizować w najbliższym czasie. Niestety jego pragnienia pozostały jedynie melodią przeszłości.
58-letni Paweł Królikowski odszedł od nas niedawno, nie wszyscy pogodzili się ze śmiercią aktora. Ta tragiczna informacja trafiła do mediów tego samego dnia kiedy gwiazdor Rancza zmarł. Była ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich, gdyż jego bliscy i fani do końca żyli nadzieją, że jeszcze zobaczą swojego ulubieńca na ekranie.
Paweł Królikowski nigdy nie zwolnił tempa
W 2018 roku Paweł Królikowski został prezesem Związku Artystów Scen Polskich. Organizacja została powołana do życia 21 grudnia 1918 roku. Celem stowarzyszenia było zrzeszenie wszystkich zawodowych aktorów. Początki działania organizacji należały do dość kontrowersyjnych.
Teatry polskie były zmuszone do zatrudniania zawodowych aktorów wyłącznie będących członkami tejże organizacji. Pierwszym prezesem ZASP był Józef Śliwicki i dokładnie 100 lat później to miejsce zajął Paweł Królikowski. Niedługo po objęciu tego stanowiska aktor miał ogromne marzenie, by wprowadzić kilka zmian w sposób działania organizacji i zaangażować ją w kilka projektów.
Wyjątkowe marzenie aktora
Paweł Królikowski znalazł się na czele ZASPu nieprzypadkowo. Od początku miał cel i aspirował do tego, by organizacja mogła rozwinąć skrzydła.
– Moim celem i zadaniem jest to, by ZASP stał się też współorganizatorem produkcji medialnych w Polsce. To jest moje marzenie. Aby aktorzy kojarzyli ZASP z miejscem, w którym interesujemy się naszym zawodem – mówił aktor, jak cytuje plotek.pl.
Paweł Królikowski chciał, by organizacja była kojarzona z renomowanymi i dobrej jakości projektami.
– Jak coś będzie kojarzone z marką ZASP – to wiadomo, iż jest prestiżowe dla uczestników, ma wysoką, jakość, no i jest dobrze płatne – wypowiadał się dalej Królikowski w cytacie na stronie plotek.pl.
Paweł Królikowski postawił sobie bardzo ambitne cele. Szkoda, że nie udało mu się zrealizować ich przed śmiercią. Miejmy nadzieję, że równie ambitne persony odpowiedzialne teraz za jego funkcję, będą chciały kontynuować pracę aktora.
Źródło: lelum.pl
