Michał Szpak był jedną z gwiazd, która w miniony czwartek pojawiła się na prezentacji jesiennej ramówki stacji TVP. Wokalista już czwarty raz pojawi się w roli jurora i trenera w programie „The Voice Poland”. Czy nie będzie to jego ostatni raz? Szpak ostatnio publicznie zamanifestował swoje poglądy i okazał wsparcie dla społeczności LGBT.
W miniony czwartek Telewizja Polska zaprezentowała swoją ramówkę na nowy, jesienny sezon. Jedną z gwiazd, która tego wieczora pojawiła się na czerwonym dywanie w gmachu stacji, był Michał Szpak. Jesienią będzie można go oglądać w 11. edycji „The Voice od Poland”, gdzie po raz czwarty zasiądzie w fotelu jurora.
Michał Szpak wsparł społeczność LGBT
Michał Szpak był jedną z gwiazd, która wzbudziła największe zainteresowanie na czerwonym dywanie. Wokalista jak zwykle zadbał o oryginalną stylizację.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Szpak miał na sobie kombinezon w kolorze khaki, do którego dobrał oryginalne dodatki. Uwagę skupiała przede wszystkim siateczkowa maseczka na jego twarzy. To jednak nie wszystko. Na jego skroni widoczna była ozdoba przypominająca tęczową flagę. Szpak zwrócił uwagę na ten element swojej stylizacji także w ostatnim poście opublikowanym na Facebooku.
Bądź miłości pełen w tym nieludzkim czasie 🤘🏼
Опубликовано Michał Szpak Пятница, 28 августа 2020 г.
„Bądź miłości pełen w tym nieludzkim czasie” – napisał.
Solidarność dla społeczności LGBT okazał także podczas kręcenia spotu promocyjnego program „The Voice of Poland”. Wokalista miał na sobie różowy żakiet, ozdobiony tęczową przypinką.
Miłość rośnie wokół nas
Опубликовано Michał Szpak Четверг, 20 августа 2020 г.
Szpak naraził się władzom TVP?
Manifest Michała Szpaka podczas kręcenia spotu i prezentacji jesiennej ramówki, może się nie spodobać władzom stacji. W programach informacyjnych czy publicystycznych emitowanych na antenach publicznego nadawcy, często pojawiają się materiały oraz komentarze zaproszonych gości czy polityków, którzy krytykują środowiska LGBT.
Portal Pudelek skontaktował się z wokalistą, aby zapytać, czy nie obawia się, że straci pracę w TVP.
„Nigdy nie byłem człowiekiem, który idzie z prądem…” – powiedział Szpak po dłuższej chwili wymownego milczenia. Szpak przyznał też w rozmowie z Pudelkiem, że nie wyklucza, że tęczowy element jego stroju ze spotu promocyjnego zostanie usunięty na etapie postprodukcji.
Czy tak się faktycznie stanie? Przekonamy się niebawem.
Źródło: fakt.pl
