Oliwia Bieniuk potwierdziła, że jeszcze w tym roku zobaczymy film dokumentalny o jej mamie. Zapowiedziany obraz o Annie Przybylskiej wyprodukuje Telewizja Polska. Za kamerą staną twórcy znani z hitowych dokumentów na temat życia Krzysztofa Krawczyka i Maryli Rodowicz.
Oliwia Bieniuk z niecierpliwością spogląda na prace przy powstającym filmie o jej mamie. Szczególnie, że poprzednie filmy Krystiana Kuczkowskiego i Michała Bandurskiego spotkały się z ogromnym sukcesem. Czy tym razem będzie podobnie?
Film o Annie Przybylskiej
Nieoczekiwana śmierć uwielbianej aktorki w 2014 r. rozdarła serca tysięcy fanów w całym kraju. Nikt nie mógł uwierzyć w to, że artystka, mając zaledwie 35 lat, przegrała walkę z rakiem trzustki.
Gwiazda osierociła trójkę dzieci: dwóch synów oraz córkę. Pozostawiła w żałobie swojego życiowego partnera, Jarosława Bieniuka. Aktorkę pochowano na cmentarzu w jej rodzinnej Gdyni.
Fani do dziś nie mogą pogodzić się ze stratą swojej idolki. Nic dziwnego zatem, że już od jakiegoś czasu spekulowano o możliwości powstania filmu, będącego swoistym pomnikiem jej dorobku.
3 lutego w godzinach wieczornych córka Ani Przybylskiej Oliwia Bieniuk podzieliła się w mediach społecznościowych radosną nowiną. Powiadomiła, że obraz nareszcie trafił do produkcji.
Oliwia Bieniuk opublikowała krótki teaser – zwiastun nadchodzącej produkcji. Ujęcia falującego morza przecinają się w nim z archiwalnymi materiałami przedstawiającymi zabawy Anny Przybylskiej z dziećmi oraz cytatami z jej wypowiedzi.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Dokument TVP
Rozpoczęcie prac nad filmem potwierdził również Jarosław Bieniuk dodając, że to będzie dla jego rodziny wyjątkowo trudne dzieło, ale nareszcie czuje się na nie gotowy. Poinformowano już kto zajmie się jego stworzeniem.
Za stworzenie obrazu odpowiedzialna będzie Telewizja Polska, która zleciła wykonanie go swoim stałym współpracownikom – Krystianowi Kuczkowskiemu i Michałowi Bandurskiemu, którzy stworzyli już dla stacji cieszące się ogromną popularnością filmy dokumentalne o Maryli Rodowicz i Krzysztofie Krawczyku.
Film ma zostać wyemitowany już tej jesieni. Zwracając uwagę na poprzednie sukcesy Kuczkowskiego i Bandurskiego oraz popularność Anny Przybylskiej należy spodziewać się, że dzieło przyciągnie przed ekrany telewizorów ogromną widownię.
Źródło: goniec.pl