Ojciec córki Kasi Kowalskiej odszedł od swojej rodziny. Ola, na łamach mediów, postanowiła wyjawić, jak w rzeczywistości wyglądała jej relacja z ojcem. Prawda o byłym partnerze uwielbianej piosenkarki jest bardzo smutna.
Od rozstania Kasi Kowalskiej z greckim piosenkarzem, Kostkiem Joriadisem minęło wiele lat, jednak w tym przypadku czas nie goi ran. Córka gwiazdy polskiej estrady nigdy nie przebaczyła swojemu tacie. Dlaczego nie utrzymuje z nim kontaktów? Okazuje się, że ojciec nie wykorzystał szansy, jaką dała mu Ola Kowalska.
Córka Kasi Kowalskiej
Córka Kasi Kowalskiej pojawiła się na świecie 23 lata temu. Polska piosenkarka znana z takich przebojów jak Tak mi ciebie brak czy A to, co mam, była wówczas związana z muzykiem greckiego pochodzenia, Kostkiem Jordanisem. Choć związek tej dwójki nie przetrwał próby czasu, zaowocował nowym życiem. Mężczyzna jednak nigdy nie był obecny w wychowaniu Oli.
Ojciec Oli odszedł gdy ta miała niespełna półtora roku. Kostek Jordanis na 4 lata wyjechał do rodzinnej Grecji, i choć jak podkreślił kilka lat temu w rozmowie z Faktem, po powrocie do Polski chciał odnowić kontakt z córką, ta ma zupełnie inną wersję wydarzeń. Ola Kowalska wyjawiła smutną prawdę o swoim tacie. Według dziewczyny nie był to najlepszy ojciec.
Córka Kasi Kowalskiej zdradza, jaki naprawdę był ojciec
Córka Kasi Kowalskiej postanowiła przerwać milczenie. Dziewczyna kilka lat temu, na łamach czasopisma Viva! zdradziła, jaki naprawdę był jej ojciec i dlaczego nie chce utrzymywać z nim kontaktów.
Kiedy Ola osiągnęła pełnoletność, postanowiła pozwać Kostka Jordanisa. Jak się okazało, ojciec nie płacił alimentów i choć Kasia Kowalska chciała odwieźć córkę od tego pomysłu, ta była nieustępliwa. Mimo że próbowała nawiązać normalny kontakt z mężczyzną, ojciec nigdy nie wykorzystał tej szansy.
– Mama powiedziała jasno, że jeśli chcę, mogę się z nim spotykać. Spróbowałam raz, uciekłam po trzech minutach. Dziadek pokazał mi, że jak się jest dziadkiem, ojcem, rodzicem, to się przychodzi i się stara. A to jest koleś, który się nie starał. Nie dostałam od niego nawet kartki z życzeniami. Nie dostałam nic – mówiła kilka lat temu córka Kasi Kowalskiej w wywiadzie dla Vivy!
Ola Kowalska wyznała również, że ojciec nigdy nie był obecny w jej życiu, za to zawsze mogła liczyć na swoją mamę.
– Pamiętam, że jak byłam mała i mama walczyła o prawo do opieki rodzicielskiej, przyszła do nas psycholog. Miałam narysować naszą rodzinę. Narysowałam mamę, siebie i trzy koty. To była moja rzeczywistość. – wyznała Ola Kowalska.
Źródło: lelum.pl