Legendarna kanadyjska piosenkarka oraz jej bliscy od kilku lat zmagają się z ogromnymi problemami. Ich źródłem jest bardzo rzadka, ale poważna choroba, na którą cierpi Celine Dion: zespół sztywności uogólnionej. Artystka poinformowała o swojej chorobie pod koniec 2022 r. Teraz pojawiły się nowe informacje na temat stanu jej zdrowia. Choroba ma pogarszać się w niepokojącym tempie. Ostatnio media dowiedziały się, że wokalistka nie jest już w stanie sama siedzieć…
Celine Dion dwa lata temu poważnie zachorowała. Choroba nieubłaganie postępuje
Celine Dion od ponad dwóch lat cierpi na postępujący zespół sztywności. To neurologiczne schorzenie atakuje układ nerwowy oraz mięśnie, co sprawia, że chory ma wyraźne problemy z poruszaniem się, chodzeniem, a także i mówieniem, czy w przypadku wokalistki — śpiewaniem. W ubiegłym roku Claudette Dion, siostra piosenkarki, wyznała mediom, że Celine Dion traci kontrolę nad swoim ciałem. „Łamie mi to serce, zawsze była tak zdyscyplinowana. Zawsze ciężko pracowała” mówiła w wywiadzie z magazynem „7Jours”.
Chociaż gwiazda musiała zrezygnować z kontynuacji kariery i odwołać zapowiedziane trasy koncertowe oraz wystąpienia, nie została sama z chorobą. Już od samego początku może liczyć na pomoc swoich dzieci, a także dwóch sióstr: Lindy oraz wcześniej wspomnianej Claudette. To właśnie dzięki nim ma szanse na kontynuowanie życia wbrew pogarszającemu się stanowi zdrowia. Niestety na chwilę obecną, rzadki zespół, na który zachorowała, nie jest uleczalny i coraz agresywniej obchodzi się jej ciałem. Chociaż kilka miesięcy temu wokalistka po raz pierwszy od podania informacji o chorobie pokazała się publicznie, teraz media obiegła smutna wieść o tym, że wykonawczyni „My Heart Will Go On” nie jest już w stanie samodzielnie siedzieć…
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Celine Dion nie jest w stanie sama usiąść. „Nie siedzi, ale się nad sobą nie użala”
Jak podaje amerykański portal OK!, udało im się skontaktować z informatorem ze środowiska piosenkarki. Anonimowa osoba potwierdziła wszystkie doniesienia na temat postępującej choroby. Dodała także, że jej sytuacja pogorszyła się na tyle, że jej mięśnie nie są w stanie utrzymać jej już w pozycji siedzącej bez żadnego wsparcia. Artystka ma jednak nie rezygnować z walki o powrót do zdrowia. „Céline nie siedzi, ale nie użala się nad sobą, to nigdy nie będzie w jej stylu” możemy przeczytać na portalu wyznanie rozmówcy.
Kanadyjka pozostawać ma pod stałą opieką lekarzy specjalizujących się w jej chorobie oraz fizjoterapeutów. Chociaż efekty jej wysiłku nie są satysfakcjonujące, wciąż ma mieć nadzieję na to, że uda się jej pokonać chorobę. „Ma nadzieję, że wyzdrowieje, a nawet znów będzie występować. Jej odporność jest niezwykła” mówiła osoba z jej otoczenia.
Celine Dion choruje na syndrom sztywnego człowieka. Czym dokładnie jest ta rzadka choroba?
Zespół sztywności uogólnionej, znany również pod nazwami „zespół sztywnego człowieka”, „SMS” (z j. ang. sitff man syndrome) czy zespół Moerscha-Woltmanna to bardzo rzadka choroba o podłożu autoimmunologicznym. To schorzenie neurologiczne dotyka średnio od 1 do 9 na 100 tys. osób. Objawia się postępującym sztywnieniem kręgosłupa, rąk i nóg oraz mięśni. Dodatkowo pojawić mogą się także gwałtowne skurcze oraz drgawki, które mogą utrzymywać się od kilku minut do nawet kilku godzin. Z czasem przejmuje kontrolę nad ciałem chorego. Obecnie nie znaleziono leku na schorzenie, które dotknęło Celine Dion.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Źródło: viva.pl
