Kino i muzyka

Niezwykła historia miłości Ewy Wawrzoń i Janusza Bukowskiego. Kiedy myśleli, że najgorsze już za nimi… doszło do tragedii

Ewa Wawrzoń odeszła 14 kwietnia 2021 roku. Aktorka Samego życia i Na dobre i na złe miała 83 lata. Wraz z mężem i synem, całą rodziną byli związani z aktorstwem. Kochali teatr tak mocno, że ze ślubnego kobierca pognali wprost na spektakl.

Niezwykła historia miłości Ewy Wawrzoń i Janusza Bukowskiego. Kiedy myśleli, że najgorsze już za nimi... doszło do tragedii

Ewa Wawrzoń i Janusz Bukowski: jak się poznali?

Ewa Wawrzoń i Janusz Bukowski poznali się w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Jego wzrok przykuły uroda i talent Ewy. „Była prześliczną dziewczyną, grała już wielkie role, a ja właściwie dopiero czekałem na swój lepszy czas. Byłem nią zauroczony, lecz nawet nie pomyślałem, że mógłbym starać się o jej względy”, wspominał początki ich znajomości.

Widzowie kojarzą Janusza głównie dzięki roli zbójnika Wróblika w Janosiku. Serial przyniósł mu ogromną popularność, aktor od filmu wolał teatr. Szczególnie kiedy miał możliwość grać u boku swojej ukochanej żony. Kobiety przepadały za Januszem, ale jemu nie w głowie były amory. Nawet od ich poznania z Ewą minęły cztery lata zanim zdecydował się na jakiś krok. Oboje mieli wtedy za sobą nieudane związki. „Wobec kobiet byłem nieśmiały i, z góry określając swoje szanse jako nierealne, raczej wycofywałem się w przedbiegach” – mówił Janusz w książce Być dzieckiem legendy.

Ewa na początku nie zwracała na niego uwagi. Janusz zaglądał do jej garderoby, aby posłuchać, jak plotkuje z koleżankami, ale sam nigdy się nie udzielał. Dopiero podczas wyjazdu teatralnego udało się im do siebie zbliżyć. Zostali parą, a niedługo potem wzięli ślub.

Niezwykła historia miłości Ewy Wawrzoń i Janusza Bukowskiego. Kiedy myśleli, że najgorsze już za nimi... doszło do tragedii

Ewa Wawrzoń i Janusz Bukowski, 2001

Byli ze sobą w zdrowiu i w chorobie

Oboje kochali teatr do tego stopnia, że po weselu pognali do teatru, aby wziąć udział w wieczornym przedstawieniu. Swoimi występami porywali publiczność aż do 1971 roku, kiedy na świat przyszedł ich syn. Wtedy Ewa zdecydowała zająć się domem. Janusz wciąż rozwijał się zawodowo. Ukończył studia reżyserskie, został dyrektorem teatru i dalej grał. Michał – syn Ewy i Janusza poszedł w ślady rodziców i również występuje na deskach teatrów. Podziwiać jego talent można m.in. w stołecznym Teatrze Ochoty.

Gdy u Ewy wykryto chorobę nowotworową, Bukowski spędzał z nią każdą wolną chwilę. Mobilizował żonę do walki. Zwyciężyli! Kiedy myśleli, że najgorsze już za nimi… doszło do tragedii.

Niezwykła historia miłości Ewy Wawrzoń i Janusza Bukowskiego. Kiedy myśleli, że najgorsze już za nimi... doszło do tragedii

Ewa Wawrzoń i Janusz Bukowski, 2001

Śmierć Janusza Bukowskiego

Janusz Bukowski zmarł nagle 22 września 2005 roku. Do tragedii doszło podczas wyjazdu do Pragi. Janusz pojechał tam jako przedstawiciel Związku Zawodowego Aktorów Warszawy, przekształconego później w Związek Zawodowy Aktorów Polskich, którego od 2000 roku był przewodniczącym. W stolicy Czech miał kręcić film. Nigdy jednak nie wrócił do Polski… Przyczyną śmierci aktora był atak serca. „Zmarł w mieście, które lubił, po dobrym obiedzie z kolegami, szybko i bez cierpienia” – tak o śmierci Janusza mówił syn.

„Był w pełni sił twórczych. Pojechał do Pragi zdrowy, w sprawach zawodowych, reprezentując Związek Zawodowy Aktorów Polskich, którego był współzałożycielem i prezesem, i już nie wrócił. Serce odmówiło posłuszeństwa”, wspominał na łamach Gazety Wyborczej Witold Sadowy.

14 kwietnia 2021 roku odeszła Ewa. Przykrą wiadomość podał Związek Artystów Scen Polskich. Przyczyny śmierci aktorki wciąż nie podano…

Przyjaciele Ewy i Janusza wielokrotnie podkreślali, że małżeństwo było niezwykle ciepłą i kochającą się parą. Bez problemu godzili życie prywatne z zawodowym. Poza tym byli serdecznymi i przyjaznymi ludźmi…

Źródło: viva.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close