Nowotwór odebrał światu kolejnego wielkiego artystę. Bajki tego człowieka uznawane były za kultowe, a postacie, które udało mu się stworzyć uwielbiały dzieci. Niewyobrażalny żal po śmierci wybitnego twórcy.
Nowotwór odebrał nam kolejnego wielkiego twórcę. Nie żyje artysta, który wykreował kultowe i uwielbiane przez dzieci na całym świecie bajki. Fani jego twórczości pogrążyli się w niewyobrażalnym smutku.
Nowotwór zabrał kolejnego artystę
Nowotwór jeszcze w tym tygodniu spowodował śmierć słynnego aktorka Petera Fondy. Teraz zabiera z tego świata kolejnego wybitnego artystę. Nie żyje Richard Williams, twórca kultowych animacji. Najbardziej znany jest z pracy przy filmie „Kto wrobił królika Rogera?”.
Artysta zmarł na raka w swoim domu w Bristolu, w Anglii, w wieku 86 lat. Całe swoje życie poświęcił animacji i tworzył do końca swoich dni. Informację o jego śmierci podała córka gwiazdy, Natasha Sutton Williams.
Osiągnięcia twórcy
Richard Williams zaczął animować w wieku 5 lat. Zawsze fascynowała go ta forma artystycznej ekspresji. Jego talent został doceniony w filmowym świecie. Pierwszego Oscara dostał w 1972 roku za swoją animację „Opowieści wigilijnej” Karola Dickensa. Później posypały się kolejne prestiżowe nagrody.
Dzięki filmowi „Kto wrobił królika Rogera” otrzymał aż dwie statuetki. Za najlepsze efekty wizualne, a także za specjalne osiągnięcia (Special Achievement Award ). Jego największym dziełem według krytyków jest film „Złodziej z Bagdadu”, nad którym zaczął pracę w 1964 roku. Film wszedł na ekrany w 1993 roku w wyniku kłopotów finansowych związanych z produkcją.
Miliony dzieci na całym świecie wychowywały się na kultowych bajkach Richarda Williamsa. Jego wkład w rozwój animacji jest nieoceniony. Artystyczny świat okrył się żałobą po jego śmierci, a fani wspominają ulubione pozycje z jego twórczości.
Źródło pikio.pl
