Mężczyzna, który był znanym piosenkarzem, popełnił samobójstwo. Wcześniej został oskarżony o straszne rzeczy. Wiadomo też, że groził innym. Jego ciało znaleźli policjanci, którzy mieli przedstawić mu kolejne zarzuty. Muzyk miał 54 lata.
Nie żyje mężczyzna, który był oskarżony o wykorzystywanie nieletnich, za co w marcu miał stanąć przed sądem. To znany piosenkarz i uczestnik reality-show. Znane są wstępne przyczyny śmierci, szczegóły historii są wstrząsające.
Nie żyje Daniel Lee Martin, mężczyzna miał 54 lata
Daniel Lee Martin został znaleziony martwy w swoim domu na Florydzie w USA. Jak podaje fakt.pl, przyczyną śmierci była rana postrzałowa, a wstępne ustalenia policji wskazują na samobójstwo.
Piosenkarz był oskarżony o wykorzystywanie nieletnich. Pod koniec stycznia młoda dziewczyna wskazała go jako winnego, do molestowania miało dojść w domu Martina. Wcześniej był trzykrotnie oskarżany o podobne czyny.
Daniel Lee Martin był muzykiem, jednak na początku drogi zawodowej zajmował się reklamą, prowadził też karierę baseballisty. Swoje pierwsze kroki na scenie stawiał pod koniec lat 90, a w 2003 roku wydał pierwszy album All That I Am.
Kolejna płyta mężczyzny pojawiła się w 2007 roku i nosiła tytuł On My Way to You. Daniel Lee Martin był także jednym z uczestników programu Brotherhood Outdoors. Był żonaty, jednak dwa lata temu złożył pozew rozwodowy.
Źródło: lelum.pl