Kino i muzyka

Nie żyje wielka gwiazda domu opieki w Skolimowie. Zdzisław Zaczyk przed śmiercią ciężko chorował

Nie żyje Zdzisław Zaczyk (+97 l.). Wybitny tenor operowy zmarł w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, w którym od ośmiu lat mieszkał ze swoją żoną, aktorką Agnieszką Byrska-Zaczyk (89 l.).

Nie żyje wielka gwiazda domu opieki w Skolimowie. Zdzisław Zaczyk przed śmiercią ciężko chorował

Zdzisław Zaczyk był wyjątkowo utalentowanym artystą. W latach 50. był pierwszym tenorem w Operetce Warszawskiej. – Oprócz Polski śpiewałem w Niemczech, Rosji, Szwajcarii i Austrii. Przez całe życie byliśmy w podróży – wyznał kilka miesięcy temu w serialu dokumentalnym „Gwiazdy w Skolimowie”. To właśnie w Operetce poznał młodszą od siebie o osiem lat Agnieszkę Byrską, która stawiała tam swoje pierwsze kroki jako tancerka. – Wszedł do krawcowej, kiedy miałam zdejmowaną miarę do kostiumu, i powiedział: „Czy mogę sobie tu posiedzieć?”. Byłam bardzo zdziwiona – opowiadała nam pani Agnieszka. Potem poszli na wspólny obiad i … zakochali się w sobie. Szybko wzięli też lub. Początkowo mieszkali w Krakowie, a następnie przez wiele cudownych lat na warszawskim Mokotowie. Owocem ich miłości jest córka Joanna.

Przeprowadził się z żoną do Skolimowa

Przez wiele lat świetnie radzili sobie sami. Jednak osiem lat temu postanowili się przeprowadzić do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.

– W momencie, w którym przyszło do pakowania się, serce mi zabiło. Mąż w pierwszej chwili powiedział: „Nie, ja się nigdzie nie wyprowadzam”, ale kuzynka powiedziała: „Wszystko jest już załatwione, nie dacie sobie tutaj sami rady”. Przeprowadziliśmy się – wspominała pani Agnieszka w programie „Gwiazdy w Skolimowie”.

W Skoliowie odnaleźli jednak szczęście. Dom opieki, w który mieszka wielu artystów dał im poczucie bezpieczeństwa. Jak wyznali, docenili to miejsce w momencie wybuchu pandemii.

– Oboje jesteśmy po COVID-19. Kiedy mąż zachorował, chcieli go zabrać do szpitala, ale się nie zgodziliśmy. Wygrzebaliśmy się z tego wszystkiego dzięki temu, że byliśmy tu, w Skolimowie. Dzięki tym wszystkim usługom medycznym, które tu mamy, dzięki pielęgniarkom, obsłudze. Na miejscu mamy dwóch lekarzy, którzy przychodzą do nas dwa razy w tygodniu – wyliczała Byrska. – Poprosiłam, by – jeżeli mój stan zdrowia będzie taki, że będą mnie chcieli zabrać do szpitala – to nie. Tu mam zakończyć życie – mówiła pani Agnieszka.

Zdzisław Zaczyk zmarł w domu opieki w Skolimowie

I tak się stało w przypadku jej męża. Zdzisław Zaczyk zmarł w nocy z czwartku na piątek (31.08-01.09) w swoim pokoju w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Mało kto wie, że jego bratem był znany aktor Stanisław Zaczyk, który pochowany jest na Starych Powązkach.

– Z ogromnym żalem i smutkiem informujemy, że dziś w nocy w Skolimowie, odszedł wspaniały tenor – Zdzisław Zaczyk, uczeń Ady Sari. Debiutował 16 lutego 1954 r. na scenie Operetki Warszawskiej, gdzie zagrał w pierwszej premierze, inaugurującej działalność nowej placówki. W „Domku trzech dziewcząt” Franciszka Schuberta w reż. Zbigniewa Sawana śpiewał partię kompozytora. Był Hubertem w „Cnotliwej Zuzannie” Jeana Gilberta, Edwinem w „Księżniczce Czardasza” Emmericha Kalmana, Księciem Gigi, a także Alfredem w „Zemście nietoperza” Johana Straussa. Orfeuszem w „Orfeuszu w piekle” Jakuba Offenbacha. I można by tak wymieniać bez końca… Był bardzo pogodnym, ciepłym i życzliwym człowiekiem, będzie nam Go bardzo brakowało… Żonie- naszej Koleżance – Agnieszce Byrskiej składamy ogromne wyrazy współczucia – poinformował ZASP.

Czuwała przy nim ukochana żona

Jak dowiedział się „Super Express” artysta w ostatnich miesiącach ciężko chorował i nie wstawał z łóżka. Przez cały czas czuwała przy nim jego ukochana żona Agnieszka.

Pan Zdzisław wraz z żoną gościli w jednym z odcinków programu „Gwiazdy w Skolimowie”. Rozmowa z małżonkami była bardzo poruszająca i wzruszająca. Zachęcamy do obejrzenia.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close