Kino i muzyka

Nie żyje legendarny muzyk, chorował na raka. Smutną wiadomość przekazała jego żona

Nie żyje Sylvain Sylvain, słynny gitarzysta New York Dolls odszedł w wieku 69 lat. Artysta od ponad dwóch lat chorował na raka. Smutną wiadomość potwierdziła jego żona Wendy Mizrahi. Proszę, podgłośnij jego muzykę, zapal świecę, pomódl się – zwróciła się do fanów.

W 2019 roku muzyk poinformował, że jest chory na raka i czeka go poważna operacja. Był dobrej myśli, jednak fani bardzo przejęli się tą informacją. Niestety, właśnie otrzymali kolejny cios.

Sylvain Sylvain nie żyje. Wiadomość przekazała żona

– Jak większość z was wie, Sylvain walczył z rakiem przez ostatnie dwa i pół roku. Choć walczył z dzielnie, wczoraj choroba go zabrała. Choć smucimy się z powodu tej straty, wiemy, że w końcu nic go nie boli. Proszę, podkręcić jego muzykę, zapal świecę, pomódl się i wyślij tę piękną lalkę w drogę – napisała Wendy Mizrahi.

Fani muzyka są wstrząśnięci, cały czas mieli nadzieję, ze jego stan się poprawi. Liczyli, że jeszcze wróci na scenę. Wielu z nich miało w pamięci jego słowa o operacji i nadziei na pokonanie choroby.

– Wiem, że pojawiają się spekulacje i plotki o tym, czemu nie promuję mojej książki There’s No Bones in Ice Cream i nie gram koncertów w mieście w waszym pobliżu. Na początek złe wieści: od roku walczę z rakiem. Teraz dobre wieści: czeka mnie operacja u dobrego doktora, który może zdziałać cuda – mówił gitarzysta w 2019 roku.

Niestety, mimo operacji i dalszego leczenia życia artysty nie udało się uratować. Zmarł w środę. Informację przekazała żona w mediach społecznościowych.

Kim był Sylvain Sylvain?

Sylvain Sylvain był amerykański gitarzystą, muzykiem, a także współzałożycielem zespołu New York Dolls, działającego w Nowym Jorku w latach 1971–1975 i ponownie od 2004.

Legendarna grupa uznawana jest za inspirację dla najsłynniejszych zespołów rockowych, takich jak The Damned czy Sex Pistols.

Swoją karierę Sylvain zaczynał w latach 60. w zespole The Pox. Debiutancki album New York Dolls z 1973 roku znalazł się na liście 500 największych albumów wszech czasów magazynu Rolling Stone. Od tamtej pory zyskał rzeszę fanów, którzy trzymali kciuki za jego zdrowie.

Niestety, to niejedyna smutna wiadomość, która dziś do nas dotarła. 14 stycznia zmarł aktor znany z najpopularniejszych seriali.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close