Kino i muzyka

Nie żyje Irene Cara. Jej piosenka zdobywała serca i listy przebojów

W mediach pojawiła się niezwykle przykra informacja dotycząca śmierci wielkiej i uwielbianej gwiazdy. Jej hit nucili Polacy, a dziś wciąż rozbrzmiewa w domach przy różnych okazjach. W wieku 63 lat zmarła Irene Cara. Na ten moment nie wiadomo, jaka jest przyczyna śmierci.

Wokalistka już od najmłodszych lat przejawiała niezwykłe zdolności i miała umiejętność odnalezienia się na scenie. W wieku trzech lat została jedną z pięciu finalistek konkursu „Mała Miss Ameryki”, a dwa lata później zaczęła grać ze słuchu na pianinie.

Nie żyje uwielbiana wokalistka Irene Cara — jej hit nuciły miliony

Artystka z biegiem lat zdobywała coraz większą popularność. Występowała u boku między innymi: Morgana Freemana, czy Billa Cosby’ego.

W 1980 roku jej kariera nabrała szczególnego tempa, wystąpiła w musicalu „Fame”, początkowe ustalenia dotyczyły tego, że miała tam jedynie tańczyć, jednak producent, usłyszawszy jej głos, zmienił zdanie. Zaśpiewała dwie piosenki, a jedna z nich zdobyła Oscara.

Utworem, który okazał się najbardziej popularnym, podbijała serca fanów. „Flashdance…What a Feeling” górował na listach przebojów.

O śmierci artystki poinformowała jej rzeczniczka Judith A. Moose.

– Z głębokim smutkiem informuję o odejściu Irene Cary. Nagrodzona Oscarem aktorka, piosenkarka, tekściarka i producentka zmarła w swoim domu na Florydzie – przekazała.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close