Śmierć jej byłego chłopaka wstrząsnął gwiazdą. Przedwczesne jego odejście będzie opłakiwane przez bliskich i rodzinę. Mowa o byłym partnerze Lindsay Lohan, który zmarł dwa dni temu. Wiadomość o jego przedwczesnej śmierci obiegła cały świat, szokując wiele osób.
Odejście bliskiej osoby zawsze jest dramatem dla rodziny i przyjaciół, jednak taka wiadomość jest jeszcze większym ciosem, kiedy dotyczy osoby, której czas jeszcze nie nadszedł. Harry Morton nie miał jeszcze nawet 40 lat, kiedy został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Jego była partnerka opublikowała poruszający wpis.
Przedwczesna śmierć partnera gwiazdy
Harry Morton, znany restaurator i były partner popularnej aktorki Lindsay Lohan został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. 23 listopada tego strasznego odkrycia dokonał jeden z członków jego rodziny. Mężczyzna miał zaledwie 38 lat. Gwiazda, która spotykała się z nim w 2006 roku, opublikowała na swoim Instagramie wpis, będący jednocześnie pożegnaniem ze zmarłym. — Najlepsi przyjaciele. Najlepsze życie — napisała Lindsay Lohan.
Zmarł w wieku 38 lat.
Jego śmierć skomentował również przedstawiciel restauracji, której Morton był założycielem — Harry był wizjonerem i restauratorem wyprzedzającym swoje czasy. Jego wkład, zarówno osobisty, jak i profesjonalny, w naszą markę oraz w rozwój jego współpracowników był znaczny. Składamy najszczersze kondolencje jego rodzinie i przyjaciołom, w tym ciężkim czasie.
Kim był Harry Morton?
Harry Morton był znanym w Hollywood restaurator, założycielem restauracji Taco Pink. W 2008 roku mężczyzna wszedł w posiadanie klubu nocnego The Viper Room. To miejsce było znane i rozpoznawane wśród hollywoodzkich gwiazd, bywały tam między innymi takie osobistości jak Johny Depp.
Niedawno zmarły mężczyzna pochodził z rodziny związanym z biznesem restauracyjnym od pokoleń. Jego ojciec był jednym z założycieli znanej na całym świecie sieci Hard Rock Cafe.
1
Lindsay Lohan pożegnała byłego partnera.
2
Mężczyzna spotykał się z gwiazdą 13 lat temu.
Źródło: lelum.pl