Kino i muzyka

Nagła śmierć 37-letniego aktora. Na jaw wyszły wstrząsające szczegóły.

W środę świat obiegła tragiczna wieść o śmierci 37-letniego aktora Gasparda Ulliela. Teraz podano wstrząsające szczegóły.

Gaspard Ulliel trafił do szpitala po wypadku narciarskim we francuskim kurorcie La Rosiere. Media podają, że Ulliel zderzył się z innym narciarzem na skrzyżowaniu tras. O wiele gorzej z kraksy wyszedł aktor. Leżał po niej nieruchomo na ziemi.

„L’Internaute” donosi, że 37-latek został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Grenoble. Tam trafił na oddział intensywnej terapii. Obrażenia mózgu były jednak tak rozległe, że nie udało się go uratować.

Wiadomo, że drugi narciarz wyszedł z wypadku bez większego szwanku. Podano, że miał na sobie kask, w przeciwieństwie do Ulliela. Prokurator uważa jednak, że kask w tej sytuacji niewiele by zmienił.

Ulliel miał ogromnego pecha. Do wypadku doszło bowiem w miejscu, które uważa się za wyjątkowo bezpieczne.

– „To pierwszy raz, kiedy mieliśmy tak poważny wypadek w tym miejscu. W dodatku tego dnia panowały tam bardzo dobre warunki do jazdy na nartach” – powiedział dyrektor biura turystycznego rejonu La Rosière, Jérémie Silva, w rozmowie z „L’Internaute”.

Źródło: twojenowinki.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close