Kino i muzyka

Nagła, niespodziewana tragedia. Nie żyje aktor, którego pokochaliśmy za „Kogla Mogla”, „Na Wspólnej” i wiele innych

„Kogel Mogel” jest jedną z najbardziej kultowych polskich komedii, którą pokochały całe pokolenia. Teraz dowiedzieliśmy się o śmierci aktora, który właśnie tam wcielał się w jedną z najbardziej niezapomnianych postaci.

„Kogel Mogel” na początku tego roku miał premierę swojej trzeciej części, która kontynuowała wątki doskonale znanych nam bohaterów z poprzedniej części. Co prawda, nie jest to już to samo, co oryginalny film, który wszyscy doskonale znamy, ale i tak miło widzieć, że taka marka wciąż obecna jest nie tylko w pamięci Polaków.

Wiele tekstów z pierwszej części filmów przeszło do języka potocznego, a niektóre sceny stały się już kultowe. Niestety teraz dobiegły do nas niezwykle przykre informacje o niespodziewanej śmierci aktora, którego mogliśmy podziwiać w tej niezapomnianej produkcji, ale i w wielu innych.

Nie żyje aktor znany z filmu „Kogel Mogel”

Jerzy Dominik w kultowej komedii wcielił się w postać Holendra van Dorna, ale nie oznacza to, że była to jego jedyna zapamiętana przez wielu kreacja aktorska. Artysta był prawdziwie wszechstronnym aktorem, który swój kunszt pokazywał zarówno w serialach telewizyjnych, jak i na wielkim ekranie.

Nagła, niespodziewana tragedia. Nie żyje aktor, którego pokochaliśmy za "Kogla Mogla", "Na Wspólnej" i wiele innych

Zagrał między innymi w takich produkcjach jak „W labiryncie”, „Plecak pełen przygód” oraz „Na Wspólnej”. Kochał to, co robił, a swoje początki jako zawodowy aktor stawiał na deskach warszawskich teatrów, gdzie szlifował swoje umiejętności niemalże do perfekcji.

Jednak tradycyjne aktorstwo, nie było jego jedyną pasją, ponieważ zajmował się również dubbingiem zarówno jako aktor głosowy, jak i reżyser całego przedsięwzięcia. To właśnie on czuwał nad pracą aktorów, którzy podkładali głosy do filmów i seriali, które doskonale znamy z dzieciństwa. To właśnie spod jego ręki wyszli chociażby „Jetsonowie”.

Niestety dziś całą Polskę obiegła potworna wiadomość o nagłej i niespodziewanej śmierci aktora, pomiędzy jego kolejnymi produkcjami. Przyczyną zgonu był zawał serca. Aktor miał dopiero 65 lat i do samego końca zajmował się tym, co naprawdę dawało mu szczęście. Cała redakcja Pikio składa najszczersze wyrazy współczucia oraz kondolencje rodzinie oraz przyjaciołom zmarłego. Ten dzień kończy pewną erę w polskiej kinematografii.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close