Zenek Martyniuk (49 l.) przechodzi bardzo trudne chwile. Fani artysty postanowili wesprzeć go modlitwą.
Zenek Martyniuk w 2017 roku /Jan Bogacz/TVP /East News
Rewelacje na temat syna „króla disco polo” pojawiają się w tabloidach niemal codziennie – Daniel ożenił się w październiku, a już pod koniec grudnia porzucił ciężarną żonę, oskarżając ją, że „złapała” go na dziecko.
Sam Zenek bardzo ciężko znosi całą sytuację. Wraz z żoną otoczył synową opieką. Choć próbuje przemówić Danielowi do rozsądku i nakłonić go, by wrócił do Eweliny, ten unika z nim kontaktu. Niedawno paparazzi przyłapali gwiazdora przygnębionego na stacji benzynowej z papierosem w ręku.
Teraz dowiadujemy się, że członkowie fan-clubu disco polo w Ornecie (woj. warmińsko-mazurskie) postanowili wesprzeć swego idola modlitwą.
„Codziennie o godz. 20.20 odmawiamy różaniec w intencji Zenka Martyniuka. Kto nie może przyjść do mnie, łączy się w naszym modlitewnym czuwaniu we własnym domu” – mówi Artur Wróbel, prezes fan-clubu, w rozmowie z „Super Expressem”.
Spotkania modlitewne w intencji lidera Akcentu rozpoczęły się w styczniu, gdy do mediów zaczęły docierać niepokojące informacje.
Zenek Martyniuk nie ma wątpliwości, kto powinien go zagrać /Piotr Andrzejczak /MWMedia
Zenon Martyniuk z synem i synową podczas wesela /Piotr Grzybowski /East News
Źródło: pomponik.pl