Miss Supranational 2022. W tym roku międzynarodowy konkurs piękności odbywa się w Nowym Sączu w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego. 70 delegatek z całego globu staje w szranki o koronę najpiękniejszej. Organizatorzy wydarzenia nieoczekiwanie wspomnieli o aktualnej sytuacji na Ukrainie. Podczas specjalnego pokazu finalistki udowodniły, że zdają sobie sprawę z tego, co dzieje się za wschodnią granicą Polski. Wykonały symboliczny gest w kierunku okupowanej Ukrainy.
Uczestniczki wypowiedziały się na temat trwającej na Ukrainie wojny. Nie zabrakło łez wzruszenia, a słowa wsparcia dla obywateli atakowanych terenów mogliśmy usłyszeć niemal od każdej z Miss.
Kandydatki do korony Miss Supranational 22 pojawiły się na scenie ubrane w kolory żółte i niebieskie. Nowosądecka scena pełna była ukraińskich barw. Podczas pokazu zaśpiewała też piosenkarka, która ma ukraińskie korzenie.
Pokaz zakończył występ reprezentantki Ukrainy, która w wymownym i łapiącym za serce geście trzymała flagę Ukrainy. Ukraińska królowa piękności nie kryła swojego wzruszenia.
– Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę być tu z wami, reprezentując mój bohaterski kraj. Wiem, jak trudno jest dziś walczyć z niesprawiedliwością i być bohaterem – mówiła.
Miss Supernational 2022: Symboliczny gest w stronę Ukrainy
Nie zabrakło też kilku słów skierowanych do zgromadzonych w amfiteatrze Polaków.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni, że mamy takich przyjaciół jak Polacy – mówiła Miss Ukrainy.
Na końcu swojego wystąpienia podkreśliła zdecydowanie, że Ukraina „do końca” będzie bronić swojej wolności.
Jeden z prowadzących program, Marcin „Martin Fitch” Mroziński na scenie wyznał, że od początku wojny zaprosił pod swój dach 13 obywateli Ukrainy.
– Przepraszam za emocje, ale to dla mnie bardzo ważna sprawa – mówił wzruszony prezenter.
Źródło: goniec.pl