Kino i muzyka

Michał Szpak marzył o duecie z Tiną Turner. „Ta kobieta odcisnęła na mnie piętno”

Michał Szpak na wieści o śmierci Tiny Turner nie pozostał obojętny. Piosenkarz od swoich najmłodszych lat był bacznym obserwatorem jej kariery, która, jak zapewnił, „odcisnęła na nim artystyczne piętno”. Michał Szpak o zmarłej legendzie muzyki miał zatem sporo do powiedzenia. Niestety, jedno z jego największych marzeń dotyczących Tiny Turner nie zdążyło się ziścić.

Śmierć Tiny Turner wstrząsnęła światem

Informacje o śmierci Tiny Turner pojawiły się w sieci w środowy wieczór. Wówczas stało się jasne, że środowisko muzyczne już nigdy nie będzie takie, jak wcześniej. Tina Turner, chociaż od 2009 roku przebywała na emeryturze, przez całe swoje życie miała na popkulturę ogromny wpływ.

Okazuje się, że również w naszym kraju nie brakowało jej pochlebców. Do tego grona z pewnością należał Michał Szpak , który podzielił się swoimi wspomnieniami dotyczącymi zmarłej gwiazdy.

Michał Szpak wspomina Tinę Turner. Miała ogromny wpływ na jego karierę

Michał Szpak nie ukrywał, że śmiercią swojej idolki był mocno poruszony. Wyznał, że ze zmarłą wokalistką wiązało się jedno z jego najskrytszych artystycznych marzeń. Niestety, nie uda się już go spełnić, jednak Michał Szpak zapewnił, że nawet bez tej możliwości Tina Turner miała spory wpływ na to, jakim stał się artystą.

– Zawsze, jak dziennikarze pytali mnie w wywiadach o to, z kim chciałbym mieć duet, to wymieniałem Tinę Turner jako pierwszą w kolejności, bo była dla mnie całym dzieciństwem. Moja mama kochała słuchać Tiny Turner i singiel „The Best” leciał chyba 24 godziny na dobę w pewnym momencie mojego życia i tych wspomnień z nią mam niezwykle dużo. (…) Ta kobieta odcisnęła na mnie jako artyście duże artystyczne piętno – zdradził Michał Szpak w rozmowie z RMF FM.

Michał Szpak o trudnym życiu Tiny Turner

Michał Szpak odniósł się także do życiowych bolączek, z jakimi borykała się Tina Turner. Jej osiągnięcia muzyczne niestety nie szły w parze z sukcesami w życiu rodzinnym.

– W jej historii cudowna była i cudowna jest ta sława, którą zdobyła jako młoda osoba, była dopiero takim preludium do prawdziwej ogromnej kariery, którą zrobiła dopiero około 40. roku swojego życia. To niesamowite, bo jej historia pokazuje, że bez względu na to, jak ciężko nam jest w życiu, nie możemy się poddawać w realizowaniu swoich pasji i marzeń, bo tak naprawdę nie wiemy, kiedy nadejdzie ten największy peak naszego życia – podsumował Michał Szpak, który na Instagramie zamieścił zdjęcie Tiny Turner z napisem: „Królowo – dziękuję”.

Michał Szpak marzył o duecie z Tiną Turner. "Ta kobieta odcisnęła na mnie piętno"

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close