„Ranczo” przez lata cieszyło się ogromną popularnością wśród widzów TVP1. Dzięki serialowi Polacy mieli szanse poznać bliżej nie tylko takie gwiazdy jak Pawła Królikowskiego, Ilonę Felicjańską, czy Cezarego Żaka. Z produkcją związany był także aktor, który przez lata dostarczał rozrywki widzom, niestety jego śmierć została zupełnie przemilczana w mediach.
Tadeusz Hanusek aktorstwem zajmował się przez prawie 50 lat. Widzowie polskiej telewizji zapamiętali go za wspaniałą rolę w serialu „Ranczo”, gdzie wcielał się w Kusibę, radnego z Dopiewa.
Tadeusz Hanusek znany z „Ranczo” wystąpił w niezliczonych polskich produkcjach
Aktor swój debiut na scenie teatralnej miał już w 1952 roku. Od tego czasu zobaczyć go było można w Teatrze Śląskim w Katowicach, Teatrze Współczesnym w Szczecinie, w Operetce Szczecińskiej, Śląskiej i Warszawskiej, a także w Teatrze Syrena w stolicy.
Swoją pierwszą rolę filmową otrzymał w 1979 roku, w filmie „Ojciec królowej” w reżyserii Wojciecha Solarza. Przez lata wystąpił w wielu filmach, takich jak choćby: „Wielki Szu”, „Czas nadziei”, „Uprowadzenie Agaty” czy „Pitbull”. Hanusek pojawiał się także w serialach, między innymi w „07 zgłoś się”, „Domu”, „Ekstradycji”, „M jak miłość” czy wspomnianym już „Ranczu”.
Media przemilczały śmierć aktora znanego z „Rancza”
Tadeusz Hanusek zmarł 17 maja 2017 roku w Warszawie. Niestety, choć za życia cieszył się ogromnym uznaniem, jego śmierć nie została odnotowana w mediach, które ją całkowicie przemilczały. Aktor został pochowany na cmentarzu Północnym w Warszawie. Jego grób jest wyjątkowo skromny. Widnieje na nim zdjęcie z młodości aktora, które może powodować wzruszenie wśród jego fanów.
Podczas nagrania, którym na platformie YouTube podzielili się dziennikarze „Super Expressu”, na grobie aktora znajdowały się świeże kwiaty i zapalone świeczki. Jak widać, nie został on całkowicie zapomniany.
Źródło: pikio.pl