Robyn Griggs marzyła o byciu słynną aktorką. Swoich sił w zawodzie próbowała już od najmłodszych lat. Występowała nie tylko w telewizji, ale także na deskach Broadwayu. Od kilku lat nie grała w nowych produkcjach, lecz cały czas była związana z branżą filmową. Niestety, choroba nowotworowa okazała się dla niej śmiertelna.
Griggs rozpoczęła karierę aktorską już w dzieciństwie. W wieku 3 lat stawiała pierwsze kroki na scenie, a w szkole skupiała się nie tylko na standardowych przedmiotach, ale także tych, które mogły przydać jej się w aktorstwie. Trenowała śpiew i uczęszczała na lekcje tańca. Na efekty swoich wysiłków nie musiała długo czekać. Jeszcze przed maturą została zauważona przez łowców talentów. Już wtedy zaczynała występować na Brodway’u. Nie udało jej się jednak spełnić marzenia o wielkiej sławie.
Robyn Griggs zmarła w wieku 49 lat. 2 lata temu aktorka poinformowała publicznie, że jest chora na raka szyjki macicy. Przyznała wówczas, że było to już czwarte stadium okrutnej choroby.
W lipcu tego roku media obiegły niepokojące wieści o tym, że artystka ma cztery nowe guzy znajdujące się na wątrobie, mięśniach brzucha i węźle chłonnym. Miesiąc później, wyczerpana walką z rakiem, trafiła do specjalnego hospicjum. Niestety, do zgonu doszło po dwóch dniach pobytu w placówce.
Wiadomość o jej śmierci została podana na jej oficjalnym profilu na platformie Facebook. Przyjaciel aktorki napisał o ogromnym smutku, który towarzyszy jemu i najbliższym zmarłej. Przyznał, że Griggs „już nie cierpi i chciałaby, abyśmy zapamiętali dobre chwile”. Aktorka była żoną golfisty, Marka Wiley’a.
Robyn Griggs – najważniejsze role
Robyn Griggs była prowadzącą program dla dzieci „Rated K” emitowanego na antenie Nickelodeon. Swojej pracy aktorskiej oddawała się w pełni – w dzień pracowała w telewizji, zaś wieczorami w teatrze. Na początku lat 90. została zaangażowana do serialu „Inny świat”. Jej koleżanka z planu, Anna Heche, również niedawno odeszła do świata zmarłych – zobacz artykuł poniżej.
Griggs była także członkiem obsady opery mydlanej „Tylko jedno życia” oraz wielu brodway’owskich sztuk teatralnych. Grała również w reklamach.
Pomimo swojej wytężonej pracy, artystka zrobiła sobie kilkuletnią przerwę. Powróciła dopiero po roku 2000, lecz nie mogła pochwalić się rolami w ambitnych produkcjach. Jej warsztat aktorski mogliśmy zobaczyć w „Zombiegeddon”, „Slashers Gone Wild!” i w „Dead Clowns”. Każdy z filmów spotkał się z umiarkowanymi ocenami krytyków.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat wystąpiła w tylko jednym filmie – „Joey Hollywood’s Mobie Night 2”. Marzenia o byciu słynną na cały świat aktorką niestety okazały się mrzonkami. Robyn Griggs nie szczędziła jednak wysiłków, by dalej być częścią filmowego środowiska. Organizowała spotkania fanów z gwiazdami niskobudżetowych horrorów.
Źródło: goniec.pl