Marcin Miller od kilku dni zmaga się z poważną kontuzją nogi. Wokalista musiał być hospitalizowany. Teraz pokazał fanom, jak wygląda jego kończyna, a ci nie żałowali mu zadziwiających rad.
Wciąż nie jest jasne, w jaki sposób doszło do wypadku Marcina Millera. To nie przeszkadza jednak jego miłośnikom troszczyć się o swojego idola.
Marcin Miller i problem z nogą
Marcin Miller zaledwie dwa dni temu przekazał swoim fanom smutną wiadomość. Gwiazdor przebywając w Kołobrzegu doznał kontuzji nogi – do tego stopnia, że musiało zająć się nim pogotowie ratunkowe.
Artysta trafił na SOR, gdzie został poddany fachowej opiece. Kończyna została unieruchomiona, a piosenkarz wypuszczony do domu. Fani byli jednak zrozpaczeni – wokalista miał wszak w planach intensywne koncertowanie.
Jak poinformował na antenie VOX FM Marcin Miller, noga musi pozostać usztywniona przez przynajmniej trzy tygodnie. Choć nie wyjawił, co doprowadziło do wypadku, zasugerował, że doszło do niego pod wpływem niewielkiej ilości alkoholu.
– Słuchajcie kochani, no po prostu trzeba uważać. Nie wolno pić jednego drinka, tylko trzeba od razu dwa litry – ironizował gwiazdor.
Fani spieszą z „medycznymi” poradami
Marcin Miller postanowił podzielić się ze swoimi fanami na Instagramie zdjęciem swojej kontuzjowanej stopy. Po ściągnięciu bandaży widzimy, że jest bardzo spuchnięta i posiniaczona – nie wygląda dobrze.
– Życie – podpisał krótko swoją fotografię lider Boys.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Miłośnicy artysty postanowili pospieszyć z radami, które miałyby pomóc Marcinowi Millerowi w szybkim powrocie do zdrowia. Niektóre z nich okazały się być wyjątkowo… nietuzinkowe.
– (…) kapustą okładaj to za 3 dni zejdzie – napisał jeden z nich.
– Ale Pan Bartek ma rację, bardzo szybko zejdzie, śmieszne ale prawdziwe – potwierdzał inny.
Wszyscy fani zgodnie życzyli Marcinowi Millerowi rychłego powrotu do pełnej sprawności. Pod postem wokalisty zaroiło się od wyrazów serdeczności i miłych słów pod adresem piosenkarza.
Źródło: goniec.pl