Andrzej Piaseczny nigdy nie krył się z tym, jak rodzinną jest osobą. Artysta ma świetne relacje z ukochaną mamą Alicją. 83-latka jest dla niego największym wsparciem i jego ogromnym autorytetem. W najnowszym wywiadzie dla magazynu Replika muzyk opowiedział o tym, jak dziś wygląda jego życie oraz o tym, jak wyglądała jego rozmowa z rodzicami o jego orientacji seksualnej. Muzyk zdradził także, jaką relację ma jego mama z jego partnerem! Poznajcie szczegóły.
Mama Andrzeja Piasecznego zaakceptowała jego partnera
„Fakt, że mam 50 lat, czyli statystycznie rzecz biorąc większość życia za sobą, ułatwia mówienie o wielu rzeczach. Miałem świadomość, że jeśli składam taką deklarację, będę konsumował jej konsekwencje…”, zwierzał się wokalista w niedawnej rozmowie z Beatą Nowicką dla VIVY!. „Zawsze sam stawiałem granice mojej otwartości i… sam je przesuwałem”, dodawał jakiś czas temu.
Niedawno zdobył się na szczere wyznanie. Wokalista dokonał coming outu. Dotychczas rzadko opowiadał o swoim życiu prywatnym i niechętnie dzielił się z mediami swoim życiem uczuciowym. Dziś już nie ukrywa swojego szczęścia, ale wciąż nie zamierza ujawniać, kim jest jego partner: „Nie interesuje mnie takie bulwarowe pokazywanie się, że dzisiaj jestem w tym miejscu i z tą osobą. W innym momencie, w innym miejscu z inną osobą. Nie jestem człowiekiem samotnym. Tworzę relację. Mam nadzieję, że ona będzie długotrwającą. Jeśli kiedykolwiek będę chciał wychodzić z nią do świata – czego nie wykluczam, bo ja sam, patrząc na siebie, wiem jak się zmieniam przez lata, wiem, jak jestem coraz bardziej spokojny i rozsądny, i otwarty – nie chcę mieszać prywatności ze swoją rozpoznawalnością. To wcale nie znaczy, że ja się czegoś boję”, wyjawił w rozmowie z reporterką Izabelą Rak w programie Kulisy sławy Extra.
Mama Andrzeja Piasecznego zaakceptowała jego partnera
Wokalista zawsze z czułością opowiadał o swojej mamie i to właśnie ona była jedną z pierwszych osób, której powiedział o swojej orientacji seksualnej. „Ludzie boją się powiedzieć rodzicom o swojej orientacji seksualnej. Albo rodzice wiedzą, ale nie wolno o tym mówić sąsiadom. Dlaczego? „Bo ty stąd wyjedziesz, a my tu zostaniemy”, mówił w jednym z wywiadów.
On również obawiał się rozmowy z rodzicami: „dowiedzieli się przypadkowo. Nie mówiłem im wcześniej, bo czułem, że to będzie dla nich zawód – że będą się bać, że będę nieszczęśliwy, że będą rozczarowani, że nie dam im wnuków. Wiesz, moja mama ma w tej chwili 83 lata, była wychowywana w świecie, w którym nie mówiło się o nas inaczej jak o „zboczeńcach”. Tata od dawna nie żyje. Moi rodzice byli – i mama nadal jest – kochani i mądrzy. To ja byłem wtedy niemądry, nie byłem w stanie z nimi o tym porozmawiać”, wyznał w rozmowie z magazynem Replika.
Zdradził, że mama zawsze bardzo go wspierała i od razu zaakceptowała jego partnera. Zdradził nawet, że niedawno zrobiła mu małą niespodziankę: „mama na Dzień Dziecka zadzwoniła i najpierw złożyła życzenia mnie, a potem mojemu partnerowi. To było… Ach, widzisz, od razu się wzruszam”, ujawnił Andrzej Piaseczny. Takie wsparcie jest nieocenione!
Źródło: viva.pl