Krzysztof Zalewski (37 l.) wykorzystał Earth Festival 2022 w Uniejowie, aby zakomunikować rządzącym coś bardzo ważnego. Wokalista zwrócił uwagę na temat skażenia Odry. W jego wypowiedzi pobrzmiewały wyjątkowo groźne tony. Teraz politycy będą musieli zareagować.
Krzysztof Zalewski o ochronie środowiska
Od samego początku było jasne, że Earth Festival 2022 to coś znacznie więcej niż tylko koncert muzyki rozrywkowej. Jeszcze przed rozpoczęciem imprezy jej organizator opowiadał naszemu serwisowi, że festiwal ma na celu m.in. wysłanie w świat przekazu o konieczności ochrony środowiska naturalnego. Pierwszy dzień festiwalu upłynął przede wszystkim pod znakiem ekologii. Podczas koncertu „Zalewski i Przyjaciele” piosenkarz wielokrotnie wspominał o potrzebie dbania o Matkę Naturę. Nawet repertuar był dopasowany do zagadnień klimatycznych.
Jego wykonanie utworu „Heal the world” Michaela Jacksona, wyraźnie poruszyło widownię. Najmocniejsze uderzenie wokalisty nastąpiło dopiero pod koniec koncertu, gdy w bezpośredni sposób odniósł się do bieżących wydarzeń. Krzysztof Zalewski bez ogródek skomentował katastrofę ekologiczną, która ma miejsce na Odrze.
Przypomnijmy, że na początku niemieckie laboratoria wykryły w rzece obecność rtęci. Później jednak informacja ta została zanegowana przez polskie służby. Wody Polskie twierdziły, że doszło do pomyłki w tłumaczeniu. Zgodnie z bieżącą wersją za skażenie wody odpowiadają złote algi, czyli gatunek glonów występujących wyłącznie w wodzie słonawej. Oznacza to, że najprawdopodobniej doszło do zrzucenia ogromnej ilości zasolonych wód. Jak dotąd, nikt jednak nie podał do wiadomości publicznej, z jakiego zakładu mogą pochodzić zasolone wody. Krzysztof Zalewski w bardzo mocnych słowach skomentował problem zanieczyszczenia Odry. Piosenkarz w bezpardonowy sposób skrytykował rządzących. Niewiarygodne, co im wygarnął.
Krzysztof Zalewski /Piętka Mieszko /AKPA
Krzysztof Zalewski grzmi na rządzących
Krzysztof Zalewski pod koniec koncertu w Uniejowie dosłownie poszedł na całość. Wokalista oświadczył, co sądzi na temat katastrofy ekologicznej na Odrze. W ostrych słowach dał do zrozumienia, że nie wierzy w wersję wydarzeń, która dotychczas była rozpowszechniana za pośrednictwem mediów. Czy to oznacza, że mężczyzna jest wielbicielem teorii spiskowych? Nic bynajmniej na to nie wskazuje. Krzysztof Zalewski kwestionuje jedynie sprzeczne informacje, które na przestrzeni ostatnich dni były szerzone w sieci.
Przestańcie pleść farmazony, przestańcie pleść bzdury, że w nocy wyszedł Tusk z rogami i zatruł wodę, że Niemcy odwrócili bieg rzeki. Kradniecie, to chociaż nas nie trujcie. Oddajcie nam czystą Odrę
PODKREŚLIŁ, A POTEM ZAŚPIEWAŁ HIT BEATLESÓW „HELP!”
Czy rządzący zareagują na zdecydowany apel Krzysztofa Zalewskiego? Z pewnością przekonamy się o tym w najbliższych dniach.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Źródło: pomponik.pl