Krzysztof Rutkowski, sądząc po pełnych przepychu fotosach na Instagramie, nie należy do osób skromnych. Z dumą manifestuje swoje bogactwo, które akcentuje ubiorem i drogimi zakupami. Gdy detektyw usłyszał od dziennikarki pytanie o swój majątek, język sam mu się rozwiązał. Krzysztof Rutkowski opowiedział o kulisach swojego spektakularnego sukcesu i zdradził, ile ma na koncie. To kosmiczne sumy, którymi, jak sam zapewnił, wcale się nie szczyci.
Krzysztof Rutkowski o swoim majątku
Krzysztof Rutkowski doskonale wie, jak zrobić wrażenie. Ubiera się u najlepszych światowych designerów, a jego stylizacje aż kipią od luksusu. Na zdjęciu poniżej detektyw ma na sobie elementy garderoby, które (każdy z osobna) kosztują po kilka tysięcy złotych. To t-shirt Dsquared2, czapka Philipa Pleina, buty Prady i plecak Louis Vuitton. Czemu zawdzięcza takie możliwości finansowe? Krzysztof Rutkowski przekonuje, że swój sukces zawdzięcza wytężonej pracy przez lata.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
– Bardzo dużo latam, bardzo dużo jeżdżę po świecie, po Europie i myślę, że to, że mój status ekonomiczny jest, jaki jest, to nie jest zasługa tego, że wygrałem w lotto, czy dostałem nie wiadomo jak wielki spadek, ale jest to konsekwencją mojej ciężkiej pracy. Tak jak wielu moich kolegów, którzy również zajmują się biznesami i nie zawsze mają sukces. Dzisiaj widzimy bardzo wiele firm, które padają. Nawet te, które zatrudniają po kilka tysięcy osób. Ja tym ludziom życzyłem jak najlepiej, ale było to dla mnie przerażające, jak można panować i utrzymać firmę, która zatrudnia kilka tysięcy ludzi. Dla mnie to jest abstrakcja – opowiedział Krzysztof Rutkowski w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Krzysztof Rutkowski ujawnił, ile ma na koncie
Krzysztof Rutkowski źródła swojego sukcesu upatruje w tym, że jego przedsiębiorstwo nie rozrosło się do niebotycznych rozmiarów i zatrudnia małą liczbę osób. Dzięki temu celebryta może wszystko sam kontrolować.
– Ja przy mojej grupie kilkunastoosobowej daję sobie radę, mam nad wszystkim nadzór i może dlatego, że tak jest dopilnowane i nie ma 20 kierowników, 100 dyrektorów, rozbudowanego aparatu administracji, który się tym zajmuję, to firma Rutkowski znajduje się na rynku już 30 lat i istnieje z doskonałym sukcesem ekonomicznym i wizerunkowym – opowiadał o kameralnej firmie w Jastrząb Post.
Krzysztof Rutkowski po wykładzie na temat swojej genialnej strategii biznesowej przeszedł do konkretów. Wprost zdradził, że na jego koncie bankowym aż roi się od zer poprzedzonych większymi cyframi.
– Ludzie w Polsce wstydzą się przyznać do tego, że są bogaci. To jest coś bardzo niedobrego. Ja nie mam się czego wstydzić, że jestem milionerem, że mam miliony złotych na koncie, bo nim jestem, ale ciężko pracuję, kiedy inni siedzą przed telewizorem i zmieniają kanały, oglądając to, co ich interesuje w tym momencie, a ja w wielu przypadkach jestem w robocie – tłumaczył.
Krzysztof Rutkowski uważa, że nie chwali się majątkiem
Pomimo tego, że Krzysztof Rutkowski lans opracował do perfekcji i na Instagramie w złotym naszyjniku pozuje obok luksusowych wozów (czasami nawet opancerzonych), to sam siebie uważa za osobę stroniącą od przechwałek. Detektyw przekonuje, że nic nie robi na pokaz.
– Ja nie robię tego, co robili ludzie, których znam osobiście, że wyjmowali walizkę pieniędzy i pokazywali ją. Ale nie można robić z siebie biedaka, kiedy człowiekowi jest dobrze. Kiedy może innym pomóc. Zaczęło się od sytuacji na planie „Tańca z gwiazdami”, kiedy to niektórzy spekulowali, ile milionów Rutkowski zarobi na „Tańcu z gwiazdami”. Dla mnie to było w ogóle absurdem. Wtedy oczywiście udzieliłem informacji, że pieniądze przekazuję na rzecz fundacji. Proste. I powiedziałem – stać mnie na to, bo jestem milionerem – podsumował bajecznie bogaty Krzysztof Rutkowski.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Źródło: goniec.pl