Krzysztof Cugowski w nieoczekiwanych słowach skomentował doniesienia o rozpadzie małżeństwa jego syna. Bez ogródek przyznał, że w życiu miłosnym Piotra rzeczywiście dokonała się rewolucja. Wszyscy byli w błędzie, jeśli chodzi o kwestię rozwodu.
Kiedy w środowe popołudnie media obiegła wieść o rozstaniu, wybuchło niemałe zamieszanie. Piotr Cugowski, który przez blisko 15 lat był mężem dziennikarki Elizy Tokarczyk już od jakiegoś czasu dawał sygnały, że w jego życiu pojawił się ktoś nowy. Zamienił żonę na narzeczoną? Ojciec muzyka rozwiał wszelkie wątpliwości.
Krzysztof Cugowski zabrał głos w sprawie rozwodu syna, ujawnił całą prawdę
Kiedy syn legendarnego wokalisty po raz pierwszy ze sceny „Jaka to melodia” pozdrowił „narzeczoną” zamiast żony, widzowie myśleli, że to zwykłe przejęzyczenie. Słowo to powtórzył jednak w ostatniej rozmowie w „Pytaniu na śniadanie”. Nie zajęło wiele czasu, nim pogłoska o rozwodzie rozeszła się lotem błyskawicy.
Muzyk nie krył się z resztą specjalnie ze swoją nową miłością. Na planie śniadaniówki opowiedział nawet o swojej nowej ukochanej, która okazała się „wykwalifikowanym lekarzem internistą i nefrologiem”.
W środowe popołudnie internet rozbrzmiał spekulacjami na temat kwestii związanych z rozwodem, a nawet… prawdziwości tych doniesień. W tym momencie „na scenę” wkroczył ojciec muzyka, Krzysztof Cugowski i w kilku krótkich zdaniach zamknął usta niedowiarkom.
– Bez zbędnego rozgłosu on się rozwiódł już z półtora roku temu – oświadczył w rozmowie z „Faktem”.
Ku bezbrzeżnemu zdumieniu dziennikarzy i fanów, okazało się, że rozstanie Piotra z żoną udało się ukrywać przez ponad 12 miesięcy. Eksmałżonkowie rozwiedli się w absolutnej ciszy i bez udziału fleszy, co ewidentnie wzbudziło dumę u sławnego ojca.
– Jak się nie chce czegoś rozgłaszać, to nikt nic nie wie. Odbyło się to dyskretnie i najlepszym przykładem jest to, że to wyciekło dopiero po półtora roku. I on sam to odkrył, że ma nową panią. Jak się chce być dyskretnym, to można – skomentował.
W ten sposób Krzysztof Cugowski nie tylko poinformował o rozpadzie małżeństwa syna, ale także potwierdził, że w sercu jego syna jest już inna kobieta, którą, jak twierdzi „siłą rzeczy”, miał okazję poznać.
Sam doskonale rozumie, w jakiej sytuacji znalazł się Piotr. Legendarny wokalista „Budki Suflera” także znalazł miłość będąc już żonatym mężczyzną. Rozwód przywiódł jego nazwisko na pierwsze strony gazet 30 lat przed tym, jak to samo spotkało jego potomka.
Źródło: lelum.pl