Król disco polo przeszedł niesamowitą metamorfozę. Tak sporą, że fani zaczęli mocno się o niego martwić. Bali się, że jest ciężko chory, teraz sam postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości.
Jak się okazało, król disco polo będzie musiał niedługo stawić się w szpitalu na kluczowej dla niego operacji. Jedną już odbył, bez niej nie mógłby chodzić. Nie chce zostawić swoich fanów samych sobie, dlatego uwzględnił zarówno skomplikowany zabieg, jak i rehabilitację, w swoim grafiku koncertowym.
Wszyscy zaczęli martwić się i zasypywać artystę pełnymi troski oraz ciekawości pytaniami. Ten postanowił wyjaśnić, dlaczego wygląda teraz kompletnie inaczej. Niedawno pojawił się na premierze kultowego filmu, na której dziennikarze otoczyli go ścisłym wianuszkiem, aby dowiedzieć się więcej.
Czeka go skomplikowana operacja
Król disco polo wyróżniał się na tle innych artystów nie tylko wzrostem, ale i postawną sylwetką. Dzisiaj wygląda zdecydowanie inaczej, internauci twierdzą, że „niedługo będzie jak szczypiorek”. Wszystko przez nadchodzącą operację. Nie będzie mógł chodzić przez dłuższy czas.
Schudł ponad 20 kilogramów
Tak prezentował się 59-letni Sławomir Świerzyński jeszcze w lutym zeszłego roku. Od tamtej pory jednak mocno schudł.
– Schudłem już ponad 20 kilogramów – chwalił się dziennikarzom. Pierwsze 17 kilogramów stracił w ciągu 8 tygodni. Zmianę wymusił zabieg, do którego się przygotowuje.
Pierwsza operacja poszła bardzo dobrze
Lider Bayer Full swoją pierwszą operację przeszedł w październiku zeszłego roku. Wtedy poddał się wszczepieniu protezy stawu biodrowego, w marcu czeka go kolejna. Przejście na dietę było konieczne.
Je kolację jak dla kolibra
Na zdjęciu ze stycznia tego roku widać, że sylwetka artysty mocno się zmieniła. Sławomir Świerzyński na dietę przeszedł z wagą 121 kg, a jego celem jest osiągnięcie 97 kg.
– Na śniadanie piję sok z warzyw, na kolację zjadam tylko dwie figi. Obiad jem normalnie i to mi zupełnie wystarcza – mówił dziennikarzom.
Po dwóch tygodniach sam stanął na nogi
Lider Bayer Full nadal jest na diecie w oczekiwaniu na kolejną operację, której termin wypada w marcu. Wtedy przejdzie wstawienie protezy drugiego stawu biodrowego.
– Rozmawiałem z Marylą Rodowicz, która po takim zabiegu przez sześć tygodni poruszała się o kulach, zanim pozwolili jej normalnie chodzić. A ja po dwóch tygodniach stanąłem na nogi i już na koncercie śpiewałem. Wszyscy nie mogą się nadziwić – chwalił się Sławomir Świerzyński.
Na najnowszych zdjęciach widać horrendalną zmianę
– Nie chciałem nikogo zawieść. Poczucie obowiązku wobec fanów, którzy przychodzą na koncerty Bayer Full, było dla mnie motywacją – tłumaczył dziennikarzom. Na zdjęciach z premiery filmu o Zenku Martyniuku prezentował się niesamowicie szczupło.
Fotoreporterzy nie odstępowali go na krok
Kiedy stanął na ściance, wszyscy zaniemówili. Sławomir Świerzyński chętnie pozował do zdjęć, prezentując nienaganną figurę. Choć z pewnością musiał wymienić sporą część swojej garderoby, to zdrowie jest najważniejsze.
Źródło: pikio.pl
