Katarzyna Dowbor straciła ukochanego przyjaciela. Prowadząca „Nasz Nowy Dom” podzieliła się z fanami na Instagramie swoim żalem. Poinformowała, że jej pies Pepe odszedł za tęczowy most. Pupil żył 17 lat i od zawsze był traktowany jak pełnoprawny członek rodziny. Katarzyna Dowbor nie kryje smutku. „Tęsknimy za Tobą piesku! Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach!” – napisała.
Katarzyna Dowbor razem z ekipą programu „Nasz Nowy Dom” od kilku lat jeździ po całej Polsce i remontuje domy potrzebującym rodzinom. Praca na planie jest bardzo wyczerpująca i wiąże się z długimi wyjazdami. Prezenterka Polsatu ma jednak swój azyl, gdzie może odpocząć, wyciszyć się i przygotować na nowe zawodowe wyzwania. Jest to przytulny dom nieopodal Warszawy.
Katarzyna Dowbor straciła przyjaciela i członka rodziny
Katarzyna Dowbor wiele razy podkreślała, że bardzo ważnymi członkami jej rodziny są zwierzęta. W jednym z wywiadów dla Faktu zdradziła nawet, że jej pupile są ujęci w testamencie. – To jest podstawa, bo zwierzęta nie są rzeczami! – mówiła prezenterka. – Jeżeli właściciel zostawił po sobie spadek, to zwierzęciu coś się należy. To przecież członek rodziny. Jeżeli je bierzemy do siebie, to należy im zapewnić godną starość. Przeraża mnie to, jak ludzie są pod tym względem nieodpowiedzialni – dodała.
Niestety jeden z ukochanych czworonogów Katarzyny Dowbor odszedł za tęczowy most. Piesek Pepe był w jej rodzinie przez 17 lat. Prezenterka podzieliła się z fanami na Instagramie bolesną stratą.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
„Dziś odszedł od nas ukochany Pepe. Oddany przyjaciel i członek naszej rodziny. Spędziliśmy z nim 17 cudownych i szczęśliwych lat! Tęsknimy za Tobą piesku! Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach!” – napisała Katarzyna Dowbor pod zdjęciami z pupilem.
Internauci okazali Katarzynie Dowbor olbrzymie wsparcie
Internauci doskonale wiedzą, z jak bolesną stratą musi się teraz mierzyć Katarzyna Dowbor. W komentarzach pod jej postem na Instagramie zaroiło się od pełnych wsparcia komentarzy. Internauci starają się dodać otuchy prowadzącej „Nasz Nowy Dom”, chociaż wiedzą, że trudno jej będzie pogodzić się ze stratą ukochanego czworonoga.
Przesyłam mnóstwo uścisków w tym ciężkim okresie
Pani Kasiu mój odszedł 2 tygodnie temu serce jeszcze płaczę
Ojejku współczuję bardzo i przytulam. Bardzo przykre
– piszą internauci.
Źródło: fakt.pl