Jurij Szatunow nie żyje. Były wokalista zespołu Łaskowyj Maj, który na swoim koncie ma znany także w Polsce przebój „Biełyje rozy”, zmarł z powodu ataku serca.
O śmierci Jurija Szatunowa poinformowała rosyjska agencja Interfax. „Dziś w nocy w karetce zatrzymało się serce Jurija” – powiedział rzecznik wokalisty Arkadij Kudriaszow w rozmowie z agencją TASS. Z cytowanych źródeł medycznych wynika, że były wokalista zespołu Łaskowyj Maj zmarł w szpitalu Domodiedowo w obwodzie moskiewskim z powodu ataku serca.
Pod koniec lat 80. nastoletni Jurij Szatunow wraz ze swoimi kolegami z grupy wylansowali przebój „Biełyje rozy”, który do dziś cieszy się ogromną popularnością nie tylko w Rosji, ale także w Polsce. „Biełyje rozy, biełyje rozy, biezzaszczitny szipy / Szto s nimi sdiełał snieg i marozy, ljod witrin gałubych” – ten refren zna chyba każdy z nas. Dzięki temu singlowi zespół Łaskowyj Maj podbił rosyjską scenę muzyczną.
Jurij Szatunow – kariera
Jurij Szatunow urodził się 6 września 1973 r. W zespole Łaskowyj Maj śpiewał latach 1986–1991. Po rozpadzie grupy każdy z muzyków skupił się na solowej karierze. Jurij Szatunow przez lata się sympatią wśród słuchaczy, a jego nieśmiertelny hit wciąż pojawia się na wielu festiwalach muzycznych, a także na licznych imprezach, także w Polsce.
Przy okazji premiery filmu opowiadającego o historii grupy, w 2009 r. zespół ponownie pojawił się na scenie, ale bez Szatunowa w składzie.
Informacja o śmierci byłego wokalisty grupy Łaskowyj Maj bardzo zasmuciła jego fanów. „Spoczywaj w pokoju. Legenda. Wieczna pamięć”, „Szok. Nie mogę w to uwierzyć”, „Nie da się tego pojąć. Legenda odeszła” – piszą na profilu artysty na Instagramie.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Źródło: plejada.pl