Polska modelka, bizneswoman i działaczka piłkarska została okradziona w nocy z czwartku na piątek. Złodzieje „wyciągnęli kluczyki z domu i wyjechali autami za 2,5 mln zł”, jak opisał to Jakub Pyżalski, związany z Wartą Poznań i mąż Izabeli Łukomskiej-Pyżalskiej. Celebrytka oferuje wysoką nagrodę 100 tys. zł za informację o lokalizacji skradzionych samochodów. W akcję poszukiwań pojazdów zaangażował się również słynny detektyw Krzysztof Rutkowski.
Izabella Łukomska-Pyżalska, czyli była prezes Warty Poznań, a także modelka, bizneswoman i działaczka piłkarska została okradziona. Przestępcy ukradli dwa luksusowe samochody.
Skradzione auta to czarne Porsche Cayenne Turbo S e-hybrid oraz czarny Mercedes G AMG 63 Brabus.
„Włamano się również do mojego domu (część jest w trakcie remontu) po klucze do samochodów. Byliśmy wtedy w domu z dziećmi” — relacjonuje Łukomska-Pyżalska we wpisie w mediach społecznościowych.
Była prezes Warty Poznań oferuje również nagrodę w poszukiwaniach. „Za informację o lokalizacji skradzionych samochodów lub wskazanie sprawcy wyznaczyłam nagrodę 100 tysięcy złotych. (…) Proszę o pomoc!” — przekazała.
— Byliśmy wtedy w domu, ale wszyscy spaliśmy. To była godzina czwarta rano — mówił w rozmowie z Interią Jakub Pyżalski.
Nie była to pierwsza kradzież w domu Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej. W maju 2014 r. złodzieje zdążyli wynieść biżuterię o wartości 400 tys. zł.
W akcję poszukiwania pojazdów zaangażował się również znany detektyw Krzysztof Rutkowski.
Źródło: onet.pl
