Iza Małysz tydzień temu pojawiła się w programie „Taniec z gwiazdami” zaraz po weselu swojej córki Karoliny. I chociaż taniec żony słynnego polskiego skoczka został przez jurorów oceniony pozytywnie, to dobre noty okupiła ona licznymi kontuzjami. Było tak poważnie, że trafiła nawet do szpitala.
Stan zdrowotny Izy Małysz dobitnie pokazuje, jak wymagające są treningi do „Tańca z gwiazdami”. Gwiazda od kilku tygodni trenuje praktycznie codziennie po kilka godzin, co już zaczęło odbijać się na jej zdrowiu.
Iza Małysz trafiła do szpitala po ostatnim odcinku „Tańca z gwiazdami”
Ciała tancerzy przyzwyczajone są nie tylko do wysiłku, ale też licznych i nagłych zrywów, skoków, podniesień i innych nienaturalnych dla zwykłego człowieka pozycji i figur. Dlatego osoby, które w programie Polsatu występują jako „gwiazdy”, odnoszą liczne kontuzje.
Obecnie a najgorszym położeniu jest Iza Małysz, która po ostatnim odcinku trafiła do szpitala. Dostała silne leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Zajęło się nią dwóch specjalistów, robione były liczne badania i USG. Werdykt lekarzy nie jest zbyt optymistyczny.
– Mam ponaciągane i nadwyrężone mięśnie międzyżebrowe, co wiąże się z ogromnym bólem. Taka dramatyczna sytuacja trwa od tygodnia, od ostatniego odcinka. Ból promieniuje spod ręki, łopatki, aż do bioder. Jest to bardzo uciążliwe, a wiadomo, że taniec wymaga podnoszeń, dużo się na tych plecach dzieje – ujawniła Iza Małysz.
Wobec takiej sytuacji można się zastanawiać, czy w dzisiejszym programie żona Adama Małysza w ogóle się pojawi. Dziennikarze serwisu Pomponik zapytali ją o to. Chociaż Iza nie chce się poddawać, to być może nie będzie mogła nic zrobić, gdy ból nie ustąpi.
– Mam już swój wiek i widzę ograniczenia ciała, więc nie jest to prosta sprawa. Ale tak od razu się poddać? Zobaczymy, jak dalej będzie rozwijał się i promieniował ten ból – przyznała.
Również Sylwia Bomba narzeka na poważną kontuzję. Gwiazda „Gogglebox” w ostatnim odcinku walczyła z silnym bólem. Po zrobieniu prześwietlenia okazało się, że ma ona pęknięte dwa żebra. Sylwia stwierdziła jednak, że nie zamierza rezygnować z programu i będzie walczyć do samego końca.
Źródło: goniec.pl