Kino i muzyka

Grób Krawczyka został poświęcony. Syn się nie zjawił

Krzysztof Krawczyk doczekał się w końcu nowego, okazałego pomnika. Podczas uroczystej ceremonii poświęcenia nagrobka obecni byli bliscy, kapłani i fani artysty. Niestety, zabrakło skonfliktowanego z Ewą Krawczyk syna piosenkarza, który walczy z przeziębieniem.

Pół roku minęło od śmierci Krzysztofa Krawczyka. Pamięć o piosenkarzu jest jednak wciąż żywa, a pielęgnuje ją zwłaszcza wdowa po artyście, Ewa Krawczyk, regularnie odwiedzająca cmentarz w Grotnikach. Kobieta jakiś czas temu ufundowała ukochanemu mężowi nowy pomnik, który poświęcono w sobotę 16 października. W uroczystości wzięły udział tłumy.

Nowy grób Krawczyka poświęcony

Marzeniem Ewy Krawczyk było to, by nowy, piękny pomnik był gotowy 8 września, czyli w dniu 75. urodzin Krzysztofa Krawczyka. Niestety, nie udało się tego dokonać, ale dokładnie pół roku po śmierci wokalisty nagrobek w końcu odsłonięto. W związku ze zbliżającym się dniem Wszystkich Świętych zorganizowano także jego uroczyste poświęcenie. Nieprzypadkowo, odbyło się to w dniu 43. rocznicy wyboru Polaka na papieża.

Ceremonii na cmentarzu w Grotnikach przewodniczył oczywiście przyjaciel zmarłego piosenkarza, biskup Antoni Długosz. Kapłan poprowadził także mszę święta za duszę Krawczyka, podczas której opowiedział nieznaną anegdotę związaną z dniem, w którym piosenkarz dowiedział się, że głową Watykanu zostanie Karol Wojtyła.

– Krzysztofa Krawczyka wybór kardynała Karola Wojtyły na papieża zastał podczas występów w Stanach Zjednoczonych. W tamtej chwili nomen omen znalazł się w dzielnicy włoskiej w sklepie z odzieżą. Zapragnął kupić sobie skórzany płaszcz, który niestety kosztował niebotyczne pieniądze – mówił kapłan.
W dalszej części opowieści bp Długosz zdradził, że Krawczyk sądził, iż nie stać go na tak drogi zakup, ale pochodzący z Włoch sprzedawca zaczął nagle krzyczeć „Papa Polaco, Papa Polaco” i zaproponował, by artysta wziął płaszcz za pół ceny. Wydarzenie to było już na zawsze miłym wspomnieniem dla wokalisty.

Krawczyk junior nieobecny podczas uroczystości

Niestety, trwający w rodzinie Krawczyków konflikt między żoną gwiazdora a jego synem sprawił, że Krzysztof Igor Krawczyk nie pojawił się na uroczystości. Oficjalnie, mężczyzna zdradził, że jest przeziębiony, jednak trudno nie odnieść wrażenia, że niechęć do macochy była główną przyczyną jego nieobecności.

Przyjaciele piosenkarza wciąż mają jednak nadzieję, że w końcu dojdzie do pojednania, którego tak bardzo chciałby piosenkarz. Znajomy Krawczyka, ks. Piotr Turek liczy na to, że do pojednania dojdzie nad grobem artysty.

– W tym dniu mam taką pokorną prośbę do Pana Boga, żeby młody przyjechał i może Pan Bóg pozwoli, by nastąpiło pojednanie z Ewą. Dla mnie jako księdza ta sytuacja jest smutna i trudna, zrobię wszystko, by do pojednania doszło. Może Krzysiek to sprawi z nieba? – zdradził ksiądz w rozmowie z „Faktem”.

Istnieje szansa, że przełom w stosunkach dokona się za pośrednictwem jednego z Trubadurów, Sławomira Kowalewskiego. Bliscy powiernicy z otoczenia zmarłego są zgodni co do tego, że brak zgody nikomu nie służy.

Tymczasem media donoszą o zaostrzaniu się konfliktu w rodzinie Krawczyków. Ostatnio rękę w stronę pasierba wyciągnęła Ewa Krawczyk, jednak ten odmówił pomocy i upomniał się o rzekomo należne mu pieniądze.

O tym, że wdowa po piosenkarzu chciała kupić kwaterę na cmentarzu dla Krawczyka juniora pisaliśmy jakiś czas temu. Propozycja sprawiła jednak, że młody Krawczyk jeszcze bardziej się zdenerwował, tym samym oddalając perspektywę pogodzenia się z macochą.

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close