Kino i muzyka

Fala krytyki pod zdjęciem Antka Królikowskiego z sobowtórami Putina i Zełenskiego

Ogromna krytyka spływa na Antka Królikowskiego po wczorajszej konferencji prasowej jego nowej federacji MMA. Ogłoszono na niej, że jeden z pojedynków w czasie nadchodzącej premierowej gali walk nowej organizacji odbędzie się pomiędzy zawodnikami przebranymi za prezydentów Ukrainy i Rosji. Do grona oburzonych tym faktem dołączyli m.in. piłkarz Kamil Glik oraz duża grupa gwiazd.

Jak tłumaczył Antek Królikowski, organizacja walki sobowtórów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina to odpowiedź na ostatnie tragiczne wydarzenia na świecie. Od 24 lutego 2022 roku trwa wojna pomiędzy Rosją i Ukrainą, którą rozpoczął poranny atak rosyjskich wojsk na tereny należące do naszego wschodniego sąsiada.

Założona przez Antka Królikowskiego federacja MMA organizuje walkę sobowtórów Zełenskiego i Putina
Do tej pory w walkach na terenie Ukrainy śmierć poniosły nie tylko liczne oddziały wojskowe obu państw, ale również tysiące cywilów, w tym dzieci. Rosyjskie wojska nieustannie prowadzą ostrzał nie tylko infrastruktury wojennej, ale również budynków cywilnych i dzielnic mieszkaniowych, jednocześnie odcinając pozostałych w miastach Ukraińców od pomocy humanitarnej.

Tragiczne wydarzenia na wschodzie są śledzone przez cały świat, a wiele osób angażuje się w pomoc ofiarom wojny w Ukrainie na przeróżne sposoby. Swoją „cegiełkę” postanowił dołożyć także znany polski aktor Antek Królikowski, jednak jego wątpliwy pomysł spotkał się z ogromną falą krytyki i oburzenia.

Antek Królikowski wraz z innymi twórcami nowej federacji walk MMA wpadł na pomysł organizacji kontrowersyjnej walki, z której dochód ma zostać przeznaczony na wsparcie Ukrainy. 30 kwietnia 2022 roku na gali walk MMA w Opolu ma odbyć się pojedynek sobowtórów Zełenskiego i Putina.

– Zawsze chciałem uratować świat, choćby symbolicznie. 30 kwietnia w Opolu dojdzie do spotkania dwóch facetów, wyglądających jak ci, którzy muszą ze sobą poważnie porozmawiać… Dochód z freak fightu zostanie przeznaczony na pomoc dla ofiar wojny na Ukrainie. Faworyt jest jest tylko jeden – zapowiedział walkę aktor.

Pomysł Antka Królikowskiego spotkał się z ogromną falą krytyki i oburzenia

Do swojego postu na Instagramie zapowiadającego kontrowersyjną walkę gwiazdor dodał zdjęcie z sobowtórami Zełenskiego i Putina, którzy mają zmierzyć się w oktagonie pod koniec kwietnia. Pod fotografią natychmiast pojawiło się wiele komentarzy, wśród których trudno znaleźć jakieś pozytywne słowa.

– Tylko to nie żarty, giną ludzie, dzieci tęsknią za ojcami. Co za żałosny pomysł – oceniła plany twórców federacji MMA Royal Division jedna z internautek.

– Chcecie się wypromować na wojnie? Maskara niżej już upaść się nie da – dodała kolejna.

Wśród osób publicznie krytykujących szokujący pomysł Antka Królikowskiego znalazły się także postacie dobrze znane z krajowego show-biznesu, mediów i środowiska sportowego. W ostrych słowach pomysł aktora i jego współpracowników ocenił m.in. piłkarz polskiej reprezentacji Kamil Glik.

– Ciebie popier****ło do końca idioto? Sz***am i rz***am na ciebie – napisał bez ogródek Kamil Glik. Na Twitterze nazwał natomiast Królikowskiego „kompletnie pop****olonym debilem”.

– Dawno takiej żenady nie widziałem – dodał Łukasz Bok, blogger i autor strony „Konflikty i katastrofy światowe”.

– […] Że Tobie nie wstyd człowieku w obliczu wojny, na której giną ludzie, robić z tego rozrywkę. Jeszcze pod „szlachetną” przykrywką: „cały dochód zostanie przekazany bla bla bla…” żeby się nikt nie doj***ł, że budujesz szum wokół gali na takim syfie. Tfu… – napisał znany muzyk o pseudonimie Browwa.

– Ciężko mi uwierzyć w to, że ten post jest prawdziwy. Antku, proszę – NIE – apelowała Dominika Gwit.

– Jeszcze nie jest za późno, możecie posypać głowę popiołem i odwołać całą akcję, w której naprawdę nic dobrego nie ma – poradził aktorowi Radek Kotarski.

 

Посмотреть эту публикацию в Instagram

 

Публикация от Antoni Królikowski (@antek.krolikowski)

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close