Hanna Lis przeżywa aktualnie bardzo trudny okres w swoim życiu. Czy nadszedł czas na wprowadzenie poważnych zmian? Hanna Lis musi zmierzyć się z rodzinnym dramatem. Chodzi o córki popularnej dziennikarki.
Hanna Lis w 2018 roku rozstała się z Tomaszem Lisem, o czym media przez jakiś czas nieustannie pisały. Dzisiaj dziennikarce podobno coraz bardziej doskwiera samotność. Spowodowane jest to dodatkowo nie tylko rozpadem jej małżeństwa, ale także zachodzącymi w jej rodzinie zmianami, które, choć są naturalną koleją rzeczy, bardzo bolą. Hanna Lis będzie musiała sobie jednak jakoś z nimi poradzić – tak, jak wszyscy.
Hanna Lis przeżywa rodzinny dramat
Każdy rodzic wcześniej czy później musi zmierzyć się z negatywnym emocjami, które towarzyszą mu, gdy jego dzieci postanawiają opuścić rodzinne gniazdko. Te negatywne emocje stara się właśnie zaakceptować popularna dziennikarka Hanna Lis, której najmłodsza córka, jak podaje portal Pomponik, wkrótce zamierza wyjechać za granicę. Związane jest to z planami edukacyjnymi Anny, która chce, tak jak jej starsza siostra, studiować za granicą. Niewykluczone, że zostanie tam już na stałe. Jednak nawet jedynie pięcioletnia rozłąka z pewnością będzie bardzo bolesna dla Hanny Lis, która od 2018 roku nie jest w żadnym związku. Kiedy jej najmłodsza córka wyjedzie z kraju, dom Hanny Lis pozostanie pusty. Dziennikarce może więc doskwierać dojmująca samotność.
Z drugiej strony, odkąd gwiazda Polsatu nie jest już z Tomaszem Lisem, nieustannie śledzona jest przez paparazzich, którzy męczą ją na każdym kroku, aby zwęszyć ewentualne sensacje – np. nowy związek popularnej dziennikarki.
-(…) Od kilkunastu lat mam paparazzich na płocie pod domem albo śledzą mnie na ulicy – wyznała w rozmowie z Galą.
Choć ich obecność jest uporczywa, to jednak, jak twierdza internauci, z czasem nawet i ich można polubić, gdy doskwiera samotność.
Źródło: pikio.pl
