Kino i muzyka

Dorota Kamińska smutno o stracie brata: „Po pięciu miesiącach nie jest ani trochę łatwiej”

Miał 70 lat, miłość życia i teatr, o który dbał od lat. Niestety Emilian Kamiński zmarł w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia 2022. Za chwilę minie pół roku, odkąd zabrała go choroba. To zbyt krótki czas, by z odejściem brata pogodziła się Dorota Kamińska.

Dorota Kamińska smutno o stracie brata: „Po pięciu miesiącach nie jest ani trochę łatwiej”

Dorota Kamińska o bólu po stracie brata

W ostatnich miesiącach Dorota Kamińska milczała na temat spraw prywatnych. Było jednak jasne, że mierzy się z trudnym czasem. Czasem, w którym los zabrał jej kolejną osobę. „Ostatnie pięć lat mnie nie rozpieszczało. Straciłam wszystkie najbliższe mi osoby, mamę, ojca i brata. Niełatwo o tym mówić”, wyznała w rozmowie z Faktem.

Aktorka opowiedziała o przyczynie śmierci. Pod koniec życia pan Emilian miał już mieć ogromne problemy z mówieniem. Pisano o tym, że zmarł przez raka płuc. „Nigdy nie palił, więc rak płuc to ostatnia choroba, o którą można by go podejrzewać. Genetyka też na to nie wskazywała, bo w naszej rodzinie nie było nowotworów, głównie choroby serca. Więc stres jest jedynym wytłumaczeniem”, przypuszcza artystka.

A czy dziś ból w jej sercu jest nieco mniejszy? „Nie zelżał. Emilian cały czas mi towarzyszy. Po pięciu miesiącach nie jest ani trochę łatwiej”, powiedziała niedawno w wywiadzie z dziennikiem.

Dorota Kamińska smutno o stracie brata: „Po pięciu miesiącach nie jest ani trochę łatwiej”

Wspomnienia Doroty Kamińskiej o Emilianie Kamińskim

Dorota Kamińska dba dziś z całych sił o Teatr Kamienica. To miejsce założone przez jej brata. Prośba o opiekę nad teatrem była ostatnią wolą pana Emiliana. „Gram i uczestniczę w życiu teatru. Jestem w stałym kontakcie z Justyną i Kajetanem. Bratową i bratankiem. Wspólnie omawiamy wiele spraw”, przyznała aktorka Faktowi.

Kiedy ostatni raz grała z bratem na jednej scenie? „To bardzo zabawny spektakl „Metoda na wnuczka”. Publiczność świetnie się na nim bawi. To była przedostatnia sztuka, którą wyreżyserował Emilian. Cieszę się, że udało mi się ten ostatni raz z nim pracować. Potem była tylko jedna sztuka „Wariatkowo” i się skończyło”, wspominała.

Wierzymy, że czas uśmierza ból. Życzymy dużo siły!

Dorota Kamińska smutno o stracie brata: „Po pięciu miesiącach nie jest ani trochę łatwiej”

Źródło: viva.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close