Doda przekazała fanom, że udało jej się dokonać w jej życiu ważnej zmiany. Okazało się, że gwiazda zmieniła imię i nie nazywa się już Dorota Rabczewska. Wokalistka odebrała ostatnio nowe dokumenty. Jakie miano nosi teraz?
Na tę zmianę wokalistka zdała się czekać bardzo długo. Czy znudziło jej się już bycie małą Dorotką i postanowiła obciąć sobie parę literek z imienia, czy też może w ostatnim czasie wokół niej nie działo się za dużo i gwiazda postanowiła znów podgrzać atmosferę? Trudno ocenić. Na pewno wiadomo, że w dowodzie nie jest już Dorotą.
Doda zmieniła imię. Już oficjalnie nie nazywa się Dorota Rabczewska
Doda zmieniła imię. Już nie nazywa się Dorota Rabczewska, a możliwe, że nie nosi również imienia Doda, które towarzyszyło jej od około 20 lat scenicznej kariery. Wokalistka wciąż w tajemnicy trzyma to, jaki ciąg liter pojawi się na jej nowym dowodzie osobistym.
– Moja płyta będzie nosiła moje nowe imię, które przybrałam, zmieniając dowód. Jest to zamknięcie tych 20 lat i początek czegoś zupełnie innego – mówiła tajemniczo w rozmowie z „Super Expressem”.
Doda, wzorem starożytnych, chce zmienić imię, by odmienić swoje życie. Stwierdziła, że wizerunek prezentowany w mediach przez ostatnie 20 lat bardzo ją zmęczył. Nowe imię ma być symbolem nowego rozdania, kiedy jednak dowiemy się, jak naprawdę brzmi i jaka jest nowa droga piosenkarki?
Tego fani będą mogli dowiedzieć się jesienią, bo Doda wtedy planuje premierę nowej płyty, wiadomo już, że pod nowym imieniem. Nie wyklucza również, że całkowicie zakończy karierę muzyczną.
– Myślisz, że powinno to wyglądać tak, że śpiewam przez kolejne dziesiąt lat? Że świętuję 50-lecie jak cudowna Maryla Rodowicz? Zastanawiam się, czy chciałabym tak, czy to się stanie i czy to jest w moim stylu. I szczerze? Raczej nie. Moim marzeniem jest w przyszłości całkowicie zmienić swoje życie, obudzić się w innym miejscu na ziemi, dotknąć innego zawodu – przekazała.
To oznacza, że Doda nie chce zostać odmrożona na Sylwestra 2065, by ponownie zaśpiewać na scenie niezapomniane przeboje w tych samych aranżacjach, co w latach jej świetności. Zamiast tego planuje sięgnąć po inne kariery, które, jak się zdaje, stoją przed nią otworem (i to tym odpowiednim).
Przede wszystkim Doda zainteresowała się przemysłem filmowym. Po jej przygodzie z „Dziewczynami z Dubaju” zapewne chce nakręcić kilka kontynuacji, a potem stworzyć własne uniwersum, w których losy „Dziewczyn z Dubaju” będą przeplatać się z losami „Chłopaków z Karaibów”. Póki co, nie ujawniła dokładnie, czy w planach ma powrót akurat do tej serii.
Czy w najbliższym czasie możemy spodziewać się wielkiego odejścia Dody ze sceny muzycznej? Zobaczymy, co powie nam jej nowe imię – na rzecz jakiego imienia Doda wyrzuciła z siebie Dorotę? Pozostaje tylko czekać na jesienny album.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Źródło: goniec.pl