Niektórzy znani ze świata show-biznesu rodzice skrupulatnie chronią prywatność swoich pociech i nie wrzucają żadnych materiałów z nimi do mediów społecznościowych. Zupełnie inaczej robią Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke. Ich córeczka ma ostatnio ciężki okres.
Hanna Żudziewicz nie ukrywa swojej córeczki
Sympatycy tancerki naprawdę dosyć dużo wiedzą o małej Róży, bo jej mama praktycznie każdego dnia relacjonuje swoje macierzyństwo. Gołym okiem widać, że ta nowa, życiowa misja bardzo jej się podoba, dlatego tak chętnie się nią dzieli.
Znaczna większość momentów, które Hanna pokazuje swoim fanom, jest oczywiście szczęśliwa. Ci wręcz piszą jej, że nie mogą wytrzymać bez dziennej dawki uśmiechniętej twarzy jej córki. Jak to jednak w życiu bywa, również ich dotykają bardziej przykre momenty.
Ciężki okres dla córki Hanny Żudziewicz
Fani pary tancerzy mogą podziwiać niemal każdy element procesu dojrzewania małej Róży. Co za tym idzie, widzą na bieżąco, jak zmienia się jej uzębienie. Przez dziąsła przebijają się jej pierwsze zęby, a to wiadomo mocno niekomfortowe dla dziecka.
Żudziewicz zdradziła, że jej córka doznaje nagłych bólów związanych z rosnącymi ząbkami. Potrafi bawić się niczym najszczęśliwsze dziecko, a potem nagle zaczyna krzyczeć z bólu. Nie ma wątpliwości, ze to stresujące również dla jej mamy.
Hanna Żudziewicz współczuje córce
Ci, którzy śledzą media społecznościowe tancerki, wiedzą, że byłaby ona w stanie zrobić dla swojej córki wszystko. Właśnie dlatego nie może przeboleć cierpienia Róży, choć dobrze wie, że wynika ono z naturalnego procesu i nic nie jest w stanie w tej sprawie zdziałać.
Strasznie mi jej szkoda, bo wiecie, cierpi, płacze, ale co ja mogę zrobić. Widzę, że cały dzień nie jest sobą, ona się tak mało uśmiecha dzisiaj Cierpi, tak mi jej szkoda bidulki
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Źródło: lelum.pl