„Chłopaki do wzięcia” już dawno nie byli tak ostrzy. W programie doszło do niemałej afery, gdy Marysia będąca narzeczoną Henia przyłapała swojego ukochanego na oglądaniu fotografii roznegliżowanych kobiet w internecie.
„Chłopaki do wzięcia”. Henio przyłapany na bezwstydnym procederze
„Chłopaki do wzięcia” to popularny program Polsat Play, w którym mężczyźni i kobiety zamieszkujący niewielkie miejscowości i wsie poszukują miłości na całe życie. Okazuje się jednak, że niektórzy z nich nawet jeśli takową znajdą, nie potrafią jej należycie docenić!
Pijemy tu do sprawy Henia, sympatycznego gospodarza, który za sprawą show związał się z Marysią. Początkowo jego zaangażowanie nie wydawało się wielkie, ale z czasem siła uczucia zaczęła się rozwijać.
Wkrótce mężczyzna oświadczył się nawet swojej wybrance i dziś para jest nierozłączna. Czy aby jednak na pewno? Okazuje się, że gdy Marysia opuszcza domostwo narzeczonego, ten poddaje się hańbiącej czynności.
Na nagraniu zamieszczonym na Facebooku „Chłopaków do wzięcia” zobaczyć możemy fragment programu, na którym ukochana Henia podgląda swojego przyszłego męża przez szybkę. To, na czym go przyłapała, przechodzi wszelkie granice.
Henio nie mógł się powstrzymać
Bohater „Chłopaków do wzięcia”, przekonany o tym, że jest sam w domu, oddał się oglądaniu w telefonie zdjęć roznegliżowanej kobiety. Marysia, przyłapawszy go na tym procederze, natychmiast weszła do pokoju.
– Ja to ci uszy mogę ukręcić i co innego też! A cię złapałem, ty Heniu ty! Nawet ci nie wolno spojrzeć jednym okiem na żadną! – groziła swojemu wybrankowi.
Mężczyzna próbował się tłumaczyć, ale Marysia bezzwłocznie chwyciła za jego telefon i napisała pod zdjęciem rozebranej kobiety „nie podobasz mi się”. Całą sytuację potraktowała z przymrużeniem oka, ale mężczyźnie wcale nie było do śmiechu.
– Ja mam Marysię i nie umawiam się z innymi. Ja nie patrzałem na nią czy mi się podoba, to nawet nie powiem! – wyjaśniał zakłopotany Henio.
Źródło: goniec.pl