Nie żyje Cezary Mocek, uczestnik programu „Sanatorium miłości” w TVP. Zmarł w wieku 67 lat w wyniku nagłej choroby.
Nie żyje pan Cezary z „Sanatorium miłości”. O śmierci jednego z najbarwniejszych uczestników programu dowiedzieliśmy się z oficjalnego profilu produkcji na Facebooku. Pochodzący z Łodzi Cezary Mocek odszedł w wieku 67 lat. Dokładna przyczyna śmierci mężczyzny nie została podana publicznie. Wiadomo jedynie, że bohater popularnego show TVP zmarł w wyniku nagłej choroby. Nie jest tajemnicą, że od dłuższego czasu miał poważne problemy ze zdrowiem, głównie z sercem.
– Z niewypowiedzianym żalem chcielibyśmy poinformować o odejściu od nas, w wyniku nagłej choroby, Cezarego Mocka, jednego z dwunastu uczestników programu „Sanatorium Miłości”. Cezary na każdym kroku udowadniał, jak był wyjątkowym i niepowtarzalnym człowiekiem. Szczerym, bezpośrednim, niezwykle ujmującym. To ktoś, kogo trudno było nie obdarzyć sympatią od pierwszej chwili, pierwszego spotkania. Cezary potrafił oczarować nie tylko swoich partnerów z programu, ale też jego ekipę oraz wszystkich tych, którzy mieli przyjemność i zaszczyt się z nim spotkać. Dzisiaj ból i smutek towarzyszy nam wszystkim. Odszedł ktoś, kto na długo pozostanie w naszej pamięci i naszych sercach. Dobranoc Cezary… – czytamy na oficjalnym profilu programu na Facebooku.
Marta Manowska żegna Cezarego z „Sanatorium miłości”
Cezary Mocek zgłosił się do „Sanatorium miłości” z powodu doskwierającej mu po śmierci żony samotności. Wzruszający wpis po nagłej śmierci pana Cezarego zamieściła w sieci prowadząca „Sanatorium miłości, Marta Manowska.
– Czaruś. Kochanie. Byłeś jednym z najcudowniejszych ludzi jakich w życiu poznałam. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, dowcipny jak nikt. Kopalnia wiedzy, doświadczeń, pomysłów i anegdot. Ale przede wszystkim byłeś wrażliwym, dobrym i pięknym człowiekiem. Mój telefon jest pełen wiadomości i pięknych sentencji od Ciebie. Tak bardzo wierzyłeś w miłość. „Jakby człowiek bal się miłości, to jakby bal się żyć” Kocham Cię. Twoja Martynka – napisała na Instagramie.
Źródło: gala.pl