Trwa bezterminowy strajk nauczycieli. Wyrazy wsparcia dla pracowników oświaty wysyłają nie tylko rodzice uczniów, ale także gwiazdy i artyści. Nieco odmienne poglądy ma jednak Viola Kołakowska, była partnerka aktora Tomasza Karolaka. „Kolejna akcja pod która można się zareklamować” – pisze w mediach społecznościowych.
Od dłuższego czasu media informują o strajku nauczycieli, którzy domagają się podwyżek i reformy szkolnictwa. Kadra pedagogiczna postuluje m.in. o reformę szkolnictwa, zmiany w systemie oceniania nauczycieli, o zmniejszenie biurokracji oraz o zwiększenie pensji. W mediach społecznościowych wiele znanych osób solidaryzuje się z nauczycielami. Niestety, niewiele jest wyrazów solidarności z uczniami. Swoje stanowisko w tej sprawie postanowiła przedstawić Viola Kołakowska, która nie przebiera w słowach. We wpisie na Instagramie atakuje nie tylko nauczycieli, ale także osoby, które nie mają dzieci.
„Strajk nauczyli… Kolejna akcja pod która można się zareklamować, podpromowac, pokazać jacy jesteśmy społecznie zaangażowani i koniecznie pokazać,ze mamy cos do powiedzenia na każdy temat.” – zaczyna swoje oświadczenie.
W dalszej części wpisu aktorka atakuje osoby bezdzietne, a także zwraca uwagę na dzieci, które jej zdaniem, zostały w całej tej sytuacji najbardziej pokrzywdzone.
„(…) Jak ja słyszę jak wypowiadają się na temat strajku nauczycieli osoby, które nie maja dzieci w szkole to robi mi się słabo! Oczywiście ze powinni godnie zarabiać jak każdy obywatel tego prężnie rozwijającego się kraju. Czy ktoś jednak pomyślał ,ze wszystko co się teraz dzieje jest kosztem naszych dzieci,które w tym momencie są totalnie pominięte. Nie maja zajęć,szkoły i obowiązku, który jest najważniejszym dla nich i każdego dnia, staramy się im to przekazywać.”
Kołakowska zgadza się z tym, że nauczyciele, tak jak i lekarze, powinni zarabiać więcej, ale według niej, to nie jest odpowiedni moment do strajku. Na koniec miażdży wszystkich, którzy wykorzystują strajk nauczycieli do promocji własnej osoby.
„Jaki wiec dajemy przykład? Dlaczego teraz w najważniejszym momencie roku szkolnego..? Czy to nie aby skrajny egoizm? Dzieci nie będą chodziły prawie miesiąc do szkoły to uważam jest skandal… i co później?? Szybko byle jak byleby zdążyc ze sprawdzianami kartkowkami i przerobieniem materiału…Ich nikt nie zapyta czy dadzą radę, maja dać i koniec… Gdzie wiec aspekt powołania i edukowania dzieci przez nauczycieli… ? Akurat teraz.. Jeszcze raz powtarzam-nauczyciele lekarze powinni godnie zarabiać by pomagać ludziom.To w końcu zawody z powołaniem a nie zarabiając godnie, nie mogą tego robić. Jak zwykle wszystko odbywa się czyimś kosztem szkoda, ze tym razem to są dzieci i ,ze Ci którzy nie powinni się na ten temat wypowiadać robią pokazowa szopkę …”
Źródło: se.pl
