Kino i muzyka

Anna Przybylska nie chorowała jedynie na raka. Prawda jest bolesna

Anna Przybylska zmarła na raka pięć lat temu. Okazuje się jednak, że aktorka nie zmagała się jedynie z rakiem. W biografii Przybylskiej pod tytułem Ania wychodzą na jaw nieznane fakty o stanie zdrowia aktorki. Prawda o jej ostatnich latach jest bolesna.

Anna Przybylska odeszła w wieku 35 lat w 2014 roku. Rak trzustki wyniszczył aktorkę, a wykryty za późno nie pozostawiał szans na leczenie. Teraz okazuje się, że jednak Przybylska skarżyła się na inne dolegliwości.

Anna Przybylska: choroba

Maciej Drzewicki i Grzegorz Kubicki, autorzy nowej biografii Anny Przybylskiej, opisują stan zdrowia aktorki jeszcze zanim wykryto u niej raka. Piszą o tym, jak wcześniej aktorka skarżyła się na silne bóle brzucha, głowy oraz ciągłe zmęczenie.

Anna Przybylska wpadła w depresję. Starała się prowadzić zdrowy tryb życia, dużo ćwiczyła i zdrowo się odżywiała. Siostra aktorki, Agnieszka Kubera, w rozmowie z miesięcznikiem Uroda życia opowiedziała:

– Myślę, że objawy były wiele lat wcześniej. Jednym z nich, jak się później dowiedzieliśmy, jest depresja. My teraz jesteśmy tacy mądrzy. Ania była bardzo szczupła. Miała ciągle rozpięte spodnie, bo ją coś gniotło, uwierało — opisała w wywiadzie.

Aktorka cierpiała na depresję

Biografowie aktorki jak depresja jako symptom raka trzustki została zignorowana przez bliskich zmarłej piękności.

– Tylko że wszystko to daje się łatwo wytłumaczyć: wyczerpująca opieka nad gromadką dzieci, stres, obowiązki zawodowe. O tym, że depresja może być pierwszym objawem raka trzustki, nikt z bliskich Ani nie wie — piszą w książce.

Anna Przybylska ignorowała pierwsze objawy raka. Dopiero postawiona diagnoza wyszła na jaw w 2013, a rok później aktorka już nie żyła.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close