Alicja Bachleda-Curuś jest znaną polską aktorką, która już od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. To tam rozwija się i układa swoje życie prywatne. Jak się okazuje, gwiazda chciałaby jak najszybciej wrócić do Polski, ale niestety sytuacja jest skomplikowana.
Alicja Bachleda Curuś planuje jak najszybciej dostać się do Polski. Niestety epidemia koronawirusa i panujące obostrzenia wszystko utrudniają.
Alicja Bachleda Curuś chce wrócić do Polski
Jak się okazuje, Alicja jest bardzo zmartwiona stanem zdrowia swojego taty. To dlatego chciałaby jak najszybciej dostać się do Polski.
Jak podaje Plejada, 37-latka pierwotnie planowała przylecieć do kraju w połowie maja. Wtedy przypada data jej urodzin. Niestety stan zdrowia jej ojca nieco zmienił całą sytuację. Jak donosi tygodnik Na żywo, Bachleda usiłuje jak najszybciej dołączyć do chorego.
Według Na żywo ojciec Alicji, Tadeusz Bachleda, cierpi na wyjątkowo bolesne bóle kręgosłupa. Aktorka jest rozgoryczona, ponieważ chciałaby móc wspierać go osobiście, ale pandemiczne ograniczenia podróży ze Stanów Zjednoczonych opóźniają jej przylot.
Przypomnijmy, że Alicja już nie pierwszy raz musi wspierać swojego tatę w chorobie.
Stan zdrowia Tadeusza Bachledy
Niecałe 10 lat temu pan Tadeusz chorował na białaczkę. Wtedy Alicja również podporządkowała wszystkie swoje plany pod przylot do Polski. Zjawiła się przy swoim tacie, jak mogła najprędzej.
Co więcej, prosiła także o pomoc dla ojca za pośrednictwem fundacji DKMS. Wszystko skończyło się dobrze. Pan Tadeusz dzięki pomocy specjalistów wrócił do zdrowia.
Cóż, oby Alicji udało się jak najszybciej dotrzeć do Polski, a jej tacie, panu Tadeuszowi Bachledzie życzymy powrotu do zdrowia.
Jak widać, pandemia koronawirusa niesie za sobą dużo więcej przykrych konsekwencji, niż moglibyśmy się tego spodziewać.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Źródło: lelum.pl