Wiadomości

Znów pojawiły się plotki o przyspieszonych wyborach. „Ludzie PiS rezerwują billboardy na maj”

Piętrzące się problemy sprawiają, że w PiS znowu wraca temat przyspieszonych wyborców parlamentarnych. Jak informuje Radio Zet, takie plotki pojawiły się przed świętami. Ale rozmówcy radia zwracają uwagę, że wcześniej Jarosław Kaczyński „musi załatwić jeszcze jedną sprawę”


Zgodnie z kalendarzem następne wybory parlamentarne powinny odbyć się w 2023 r. Jednak od dłuższego czasu co kilka miesięcy pojawiają się doniesienia, że PiS może zdecydować się na przyspieszenie terminu wyboru nowego Sejmu i Senatu. Plotki odżyły znów przed świętami Bożego Narodzenia.

Przyspieszone wybory? „Ludzie PiS rezerwują billboardy na maj”

Jak podaje Radio Zet, o przyspieszone wybory kilka dni temu politycy Solidarnej Polski dopytywali posłów PiS. „Koledzy od Ziobry obawiają się, że nie będzie dla nich miejsc na listach. Kiedy doszło do nich, że ludzie PiS rezerwują billboardy na maj, zaczęli się martwić, z jakiej listy startować” – powiedziała nieoficjalnie jedna z posłanek partii rządzącej. „O możliwym skróceniu kadencji mówili nam tuż przed świętami byli politycy partii Gowina, Polski 2050 i jedna z parlamentarzystek Lewicy. W końcu plotki rozeszły się też wśród oficerów służb i ludzi biznesu” – podaje Radio Zet.

Według rozmówców radia rozpuszczanie takich sugestii może być sposobem na wymuszenie dyscypliny w klubie Zjednoczonej Prawicy oraz na zdyscyplinowanie Zbigniewa Ziobry. Między ministrem sprawiedliwości a premierem trwa spór między innymi o relacje z Unią Europejską i reformę sądów, a poseł Janusz Kowalski publicznie domaga się dymisji ministra ds. europejskich Konrada Szymańskiego. Jak donosi Radio Zet, plotki o przyspieszonych wyborach są tez w PiS odbierane jako straszenie przeciwników „segregacji sanitarnej”, których jest w klubie całkiem pokaźne grono. „Niektórzy posłowie mogą uznać, że skoro budżet przeszedł, to nie ma mowy już o groźbie wcześniejszych wyborów i można fikać” – komentuje polityk PiS.

„PiS musi załatwić jeszcze jedną sprawę”

Z kolei przedstawiciel Republikanów zwraca uwagę, że przegłosowane zostały już ustawy składające się na „Polski ład”, „więc nawet minimalna większość wystarczy do rządzenia”. „PiS nie wyklucza przyspieszonych wyborów, ale musi załatwić jeszcze jedną sprawę. Chodzi o wybór na drugą kadencję prezesa NBP Adama Glapińskiego” – wskazują rozmówcy Radia Zet.

Źródło: wprost.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Mini tornado chciało porwać psa. Szokujące nagranie z Podhala

Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…

3 dni temu

Niebezpieczne burze nad Polską. Synoptycy wydali ostrzeżenia. Może występować downburst

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…

3 dni temu

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

3 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

3 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

3 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

3 tygodnie temu