Ziobro zorganizował konferencję prasową. Nagle do akcji wkroczyła posłanka Lewicy

Minister sprawiedliwości na pewno się tego nie spodziewał. Kiedy Zbigniew Ziobro wraz z partyjnymi kolegami z Solidarnej Polski triumfował po uchwaleniu przez Sejm ustawy „antylichwiarskiej”, nagle za plecami polityków wyrosła jak spod ziemi posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. Tuż za głowami Marcina Warchoła i samego Ziobry zaprezentowała transparent.

Ziobro mówił, że 4 listopada, a więc dzień, w którym Sejm przyjął rozwiązania ustawy „antylichwiarskiej”, przejdzie do historii. Posłanka Scheuring-Wielgus postanowiła przy tej okazji upomnieć się o prawa kobiet. Co ciekawe, także tego dnia została ona przez Sejm pozbawiona immunitetu. I to właśnie w związku z podobną sprawą.

Scheuring-Wielgus kontra Ziobro

W czasie konferencji posłanka stanęła za politykami Solidarnej Polski z transparentem, na którym napisała: „Kobieto! Sama umiesz decydować!”.

W tym samym czasie na Twitterze ukazał się jej wpis: „Nie może za Ciebie decydować ani Warchoł, ani Ziobro, ani Ozdoba!!! Dziewczyny!!! Nigdy nie będziecie szły same!”.

Posłance Scheuring-Wielgus tego samego dnia Sejm odebrał immunitet. Ma to związek z wydarzeniami z 20 października 2020 r. w kościele pod wezwaniem św. Jakuba w Toruniu. Posłanka Lewicy przyszła wtedy do tego kościoła z mężem w czasie mszy. Oboje stanęli przed ołtarzem z transparentami o treści: „Kobieto możesz sama decydować” oraz „Kobiety powinny mieć prawo decydowania, czy urodzić, czy nie”.

Działo się na to po głośnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego ograniczającego prawa kobiet do aborcji, który wywołał masowe protesty w Polsce.

O pozbawienie posłanki immunitetu wnioskowała prokuratura, która chce oskarżyć ją o złośliwe przeszkadzanie w mszy i obrazę uczuć religijnych.

Ustawa „antylichwiarska”. O co chodzi?

Konferencja, na której pojawiła się Scheuring-Wielgus miała związek z ustawą „antylichwiarską”. Sejm odrzucił w piątek 4 listopada sześć poprawek do ustawy „antylichwiarskiej” Senatu. Zmiany trafią teraz na biurko prezydenta. Dotyczą m.in. określenia maksymalnych kosztów pozaodsetkowych pożyczek, obniżenia tych kosztów dla kredytów konsumenckich i nadzór KNF nad instytucjami pożyczkowymi. Nowe rozwiązania mają według resortu, skutecznie zwalczać patologiczne pożyczki o charakterze lichwiarskim.

— Ten dzień przejdzie do historii polskiego parlamantaryzmu, jako dzień, kiedy zadaliśmy definitywny cios lichwiarzom i wszelkim oszukańczym firmom pożyczkowym — mówił Ziobro.

Źródło: fakt.pl