Wiadomości

Wyprawa Krystyny Pawłowicz do Malinowego Zdroju. Ludwik Dorn zbulwersowany

Wypad Krystyny Pawłowicz (69 l.) na kurację do luksusowego SPA w środku pandemii wywołał zgorszenie Polaków. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego nie dość, że korzystała z niedostępnych dla Polaków zabiegów, to jeszcze pojechała do Malinowego Zdroju z obstawą Służby Ochrony Państwa, co kosztowało podatników krocie. Ona sama nie widzi w tym nic niewłaściwego. Co innego były szef MSW Ludwik Dorn (67 l.), który piętnuje postępek sędzi.

– Hotel, w którym gościła pani Pawłowicz oferował nie miejsca hotelowe, ale pakiet usług rehabilitacyjno-leczniczych. To dość oczywiste obchodzenie przepisów! – oburza się Ludwik Dorn. – Odsyłam do niesłychanego wzrostu aktywności, jeśli chodzi o związki sportowe i muzealnictwo. Zauważyłem np. pojawienie się Muzeum Biustonoszy i Krawatów oraz powstanie kadry narodowej w Międzynarodowych Zawodach Sauniarstwa. Członkowie władz publicznych nie powinni korzystać z usług, których podstawą jest obchodzenie prawa. To mnie bulwersuje jako obywatela! – stwierdza w rozmowie z Faktem.

Nasz rozmówca nie chce spekulować, czy istniały przesłanki do przyznania Krystynie Pawłowicz ochrony SOP.

– Obejmowanie ochroną osób spoza ustalonego wykazu jest możliwe na wniosek szefa MSW, jeśli uzna, że są ku temu przesłanki. Jeśli chodzi o ochronę całodobową ona oczywiście generuje koszty, zakwaterowania, wyżywienia. Z Romanem Giertychem jako wicepremierem jeździła cztero- czy nawet sześcioosobowa ekipa ochrony. Gdy byłem szefem MSWiA, nawet jak byłem na wyjeździe, towarzyszył mi jeden kierowca i jeden oficer ochrony, to minimum. W przypadku Pawłowicz istotą rzeczy jest, czy decyzja była uzasadniona, czy nie, ale tego nie jestem w stanie rozstrzygnąć, bo powody przyznania ochrony są niejawne – mówi Dorn.

– Na pewno pani Pawłowicz była niesłychanie nadwyrazista jako poseł i jest niesłychanie nadwyrazista jako sędzia, moim zdaniem łamiąc w ten sposób przepisy ustawy, powinna mieć postępowanie dyscyplinarne, ale to inna kwestia – stwierdza w rozmowie z Faktem Dorn.

Sam jako minister spraw wewnętrznych nigdy nie przyznał sędziemu takiej ochrony. – Jedyny przypadek to była ochrona dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na jesieni 2006 r. – dodaje.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Mini tornado chciało porwać psa. Szokujące nagranie z Podhala

Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…

1 tydzień temu

Niebezpieczne burze nad Polską. Synoptycy wydali ostrzeżenia. Może występować downburst

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…

1 tydzień temu

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

4 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

4 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

4 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

4 tygodnie temu