Wiadomości

Wybuch w piecu krematoryjnym. Rodzina została obarczona kosztami, zakłady się tłumaczą

Po kremacji bliskiego rodzina nie mogła uwierzyć w to, co usłyszała. W trakcie palenia ciała w w piecu krematoryjnym w Strzelinie doszło do eksplozji. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną wybuchu był rozrusznik. Krematorium obciążyło kosztami krewnych zmarłego. Według nich jednak skremowany mężczyzna nigdy nie miał takiego urządzenia.

Sprawę rodziny, która została początkowo została obciążona kosztami przez krematorium, opisała „Gazeta Wrocławska”. Kremacja odbyła się w połowie czerwca w podwrocławskim Strzelinie. Wówczas w piecu doszło do wybuchu z powodu rozrusznika.

Niczego nieświadoma rodzina dwa dni po kremacji bliskiego otrzymała fakturę z krematorium. Według dokumentu, który otrzymali 16 czerwca, mieli zapłacić – oprócz ceny pochówku – 800 złotych w celu pokrycia kosztów naprawy pieca krematoryjnego.

Rodzina twierdzi, że zmarły nie miał rozrusznika

Dostarczona faktura wywołała szok wśród członków rodziny skremowanego mężczyzny. Bliscy utrzymują, że zmarły nigdy nie miał wszczepianego rozrusznika. Dokumenty medyczne także potwierdzają ich wersję.

Mężczyzna, którego skremowano w połowie czerwca, zmarł z powodu udaru. Od maja był kilka razy hospitalizowany. Wszystko wskazuje na to, że senior rzeczywiście nie miał takiego urządzenia. Bliscy nie są zadowoleni zaistniałą sytuacją.

Stanowisko w tej sprawie zajął syn zmarłego. W rozmowie z „Gazetą Wrocławską” zapewnia, że problemem nie są pieniądze, których zażądali pracownicy krematorium. Nie podoba mu się przede wszystkim to, jak on i jego krewni zostali potraktowani zaraz po śmierci seniora.

– Nie oskarżamy też nikogo o nic, ale sposób, w jaki zostaliśmy potraktowani, jest dla nas bulwersujący i niezrozumiały. Dlatego chcemy wyjaśnić tę sytuację – wyjaśnił na łamach „Gazety Wrocławskiej”.

Krematorium zdjęło z rodziny koszty naprawy

Po zebraniu dotychczasowych informacji wynika, że rodzina seniora nie musi się już przejmować finansami, ponieważ krematorium wycofało żądanie pokrycia kosztów spowodowanych wybuchem rozrusznika. Nie oznacza to jednak końca sprawy.

Obecnie spór toczy się między krematorium a zakładem pogrzebowym, który sugeruje, że rozrusznik już wcześniej mógł się znaleźć w piecu krematoryjnym i wreszcie doszło do wybuchu. To jednak niepokojąca perspektywa, która wskazuje, że w piecach mogą mieszać się prochy zmarłych.

Pracownicy krematorium wystawili taką fakturę, obciążając rodzinę, ponieważ według procedur bliscy w zakładzie pogrzebowym mają obowiązek podpisania deklaracji o braku wszczepionego rozrusznika w ciele zmarłego. Teraz zakład i krematorium muszą dojść do porozumienia.

Źródło: goniec.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

2 dni temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

2 dni temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

2 dni temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

2 dni temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

2 dni temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

2 dni temu