Zbigniew Ziobro może zostać zmuszony do dymisji. Platforma Obywatelska złożyła na ręce marszałka Sejmu wniosek o wotum nieufności wobec ministra.
Zbigniew Ziobro może zostać zdymisjonowany. Szef Platformy Obywatelskiej ogłosił dzisiaj, że jego partia złożyła wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości. Zdaniem Schetyny dopiero ustąpienie ze stanowiska Ziobry zakończy najnowszą aferę w partii rządzącej.
Zbigniew Ziobro musi odejść
– Sprawy zmasowanego hejtu wobec sędziów nie kończy dymisja wiceministra Łukasza Piebiaka. Polityczna odpowiedzialność jest na barkach Zbigniewa Ziobry – powiedział Grzegorz Schetyna, motywując wniosek złożony przez PO.
Jednocześnie lider Platformy odwołał się do afery związanej z rzekomym prześladowaniem i piętnowaniem sędziów, którzy krytykowali reformę sądownictwa.
W szeregach Ministerstwa Sprawiedliwości miała powstać „Kasta”, złożona z pro-pisowskich sędziów. Jej zadaniem rzekomo było szerzenie nienawiści wobec mniej przychylnych reformom. Akcję szykanowania pomiędzy przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości popierał zdymisjonowany już wiceminister Piebiak.
Udowodniono, że zastępca Ziobry wiedział o konkretnych działaniach represyjnych, stosowanych wobec niewygodnych sędziów. To on utrzymywał kontakt z najbardziej zagorzałą hejterką, będącą również twarzą tej afery, Emilią Szmydt. Jej działania miały na celu między innymi zdyskredytowanie profesora Krystiana Markiewicza, prezesa stowarzyszenia Iustitia.
Kobieta chętnie opowiada w mediach o swoich przedsięwzięciach. Sama też ujawniła screeny rozmów z ministrem Piebiakiem. Powiązana romantycznie z dwójką wpływowych sędziów Emilia miała dostęp do wszelkich wytycznych, dotyczących działań podejmowanych przez „Kastę”. Na początku uczestnictwo w szykanach dawało jej satysfakcję. Dzisiaj, w przeciwieństwie do byłego wiceministra, odczuwa skruchę.
Lista nazwisk sędziów zamieszanych w aferę, jest długa. Do najbardziej znanych współpracowników Emi mają należeć m.in. były mąż kobiety Tomasz Szmydt, Arkadiusz Cichocki i Jakub Iwaniec.
Schetyna uważa, że stanowisko powinien stracić również Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Padają oskarżenia, że mógł również wiedzieć o procederze, a jeśli naprawdę o nim nie miał pojęcia, to również ma nie świadczyć dobrze o tym, jak sprawuje swoją funkcję. Liczył, że premier Morawiecki i prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński zdołają wymóc decyzję o odejściu na prezesie Solidarnej Polski, tak się jednak nie stało.
Przedstawiciele rządu uznali jednak, że wystarczy, jeśli odpowiedzialność poniesie bezpośrednio zamieszany w aferę wiceminister Piebiak. Jego uczestnictwo w kontrowersyjnych praktykach zostało bowiem udowodnione. Zdaniem członków partii rządzącej dymisja jednego człowieka i odsunięcie od stanowisk kilku mniej znaczących sędziów kończy sprawę.
Jeśli wotum nieufności zostanie uchwalone bezwzględną większością głosów, minister Ziobro zostanie odwołany ze sprawowanego urzędu.
Źródło: pikio.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment