Wojna w Ukrainie. Duda i Czaputowa: Postawa premiera Orbána jest rozczarowująca

Andrzej Duda i Zuzana Czaputowa zgodzili się, że „postawa premiera Orbána wobec wojny w Ukrainie oraz sankcji jest dla nas rozczarowująca” – powiedziała po rozmowie ze swoim polskim odpowiednikiem słowacka prezydentka. W trakcie wizyty w Słowacji Duda rozmawiał m.in. o wsparciu dla Ukrainy i bezpieczeństwie energetycznym.

Prezydent Andrzej Duda rozpoczął w środę wizytę w Słowacji. Spotkał się między innymi z prezydentką Zuzaną Czaputową. Wśród tematów rozmów była koordynacja wsparcia dla Ukrainy, współpraca energetyczna oraz o odejście od rosyjskich surowców.

Duda wyraził zadowolenie, że niedługo dwa kraje połączy interkonektor gazowy. – Mam nadzieję, że w niedługim czasie zostanie on ukończony – powiedział i dodał: – Obowiązkiem wszystkich, którzy chcą wywrzeć wpływ na Rosję, jest szukanie wszelkich możliwości pozyskiwania gazu i ropy ze źródeł innych niż rosyjskie.

– Cieszę się, że już niedługo będziemy mogli zwiększyć dywersyfikację dostaw gazu dzięki nowemu połączeniu gazowemu między naszymi krajami – powiedziała Czaputowa. Dodała, że Słowacja jest bardzo uzależniona od rosyjskiej ropy, ale trzeba „wykorzystać każdy dzień”, żeby zwiększyć niezależność energetyczną.

– Zgodziliśmy się też, że postawa premiera Orbána wobec wojny w Ukrainie oraz sankcji jest dla nas rozczarowująca. Przyczynia się do osłabienia jedności europejskiej. Jest to również sprzeczne z pierwotnym celem Grupy Wyszehradzkiej, jakim była integracja europejska – powiedziała Czaputowa.

Duda o wsparciu dla Ukrainy

– Trzeba wspierać Ukrainę na wszystkie możliwe sposoby – humanitarnie, militarnie, by mogli bronić swojego kraju, bronić także i Europy przed działaniami Rosji – mówił Andrzej Duda.

Wspomniał także o pomocy uchodźcom, której podobnie jak Polska i inne kraje udziela też Słowacja. Dodał , że „oczekujemy wsparcia od UE” w tym zakresie. Duda podkreślał znaczenie tego, by przyznać Ukrainie status państwa kandydującego do UE. Wspólnie ze Słowacją Polska chce lobbować za tym wśród państw UE, „zwłaszcza tam, gdzie są wątpliwości, czy Ukraina powinna ten status szybko dostać”.

– Przyszłość Ukrainy widzimy w Unii Europejskiej. To nie są dla nas tylko słowa. Przeszliśmy przez trudny okres rozwoju w latach 90. i wiemy, jak ważna była dla nas obietnica, że pewnego dnia przystąpimy do UE – powiedziała prezydentka Słowacji.

Źródło: gazeta.pl