Wicepremier przekazał tragiczne informacje. Nie żyje Włodzimierz Niderhaus

Włodzimierz Niderhaus nie żyje. Wicepremier przekazał oraz potwierdził te tragiczne i przykre informacje. Kondolencje złożyli już współpracownicy oraz ministerstwo kultury. To niesamowita strata dla polskiego przemysłu filmowego.

Włodzimierz Niderhaus nie żyje. Smutna wiadomość obiegła nie tylko filmowy światek, dotarła też do ministerstwa kultury. Piotr Gliński opublikował list, który jest też wspomnieniem sylwetki znanego producenta.

Włodzimierz Niderhaus nie żyje. Dyrektor Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych miał 75 lat

Włodzimierz Niderhaus zmarł w wieku 75 lat. Chociaż ukończył Wydział Mechaniki Precyzyjnej Politechniki Warszawskiej, to ostatecznie w 1970 roku został pracownikiem Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie, a w 1989 roku mianowano go na dyrektora. Przez 3 lata, od 2005 do 2008 roku, był też sekretarzem rady Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

– Odszedł człowiek, który polskiej kinematografii poświęcił całe swoje życie. Dwieście produkcji filmowych, liczne wyróżnienia, uznanie w kraju i na świecie. Wyprodukowane przez niego filmy z powodzeniem walczyły o nagrody na najbardziej prestiżowych festiwalach filmowych. Odszedł nagle, w pełnym biegu, jak zawsze planując kolejne działania i produkcje. W jednej z naszych ostatnich rozmów zażartowałem, że na Chełmskiej Niderhaus był, jest i będzie. I to prawda, bo jego dorobek zawsze nam będzie o nim przypominać. Żegnamy dziś człowieka – instytucję polskiego filmu, ale żegnamy również – a może przede wszystkim – człowieka ciepłego i pełnego pasji – napisał minister kultury, prof. Piotr Gliński, w specjalnie napisanym na tę smutną okazję liście.

Jego filmy zgarniały prestiżowe nagrody

Jak pisze wicepremier, Włodzimierz Niderhaus kierował „Chełmską” od 1990 r. Znalazł tam zatrudnienie już w czasach PRL-u. Piotr Gliński zapewnił, że zawsze będzie pamiętać, że dyrektor był pełen odwagi – tak jak np. w 2015 roku, kiedy zdecydował się pomagać reżyserowi Antoniemu Krauze w pracy nad filmem „Smoleńsk”. Włodzimierz Niderhaus był inicjatorem i producentem hojnie nagradzanych filmów. Pracował m.in. nad „Excentrykami” (film nagrodzony Srebrnymi Lwami na 35. Festiwalu Filmowym w Gdyni), „Różyczkami” (Złote Lwy, Złoty Kangur) czy też „Różą (Grand Prix ORŁY, Grand Prix Warsaw Film Festival).

Wieloletni dyrektor Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych mógł też pochwalić się kilkoma odznaczeniami. W 2009 roku przyjął Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis’, a 2 lata później z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego odebrał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

Źródło: pikio.pl