Jak pisaliśmy w Onecie, w ostatnim czasie toczy się zażarta dyskusja wewnątrz PiS na temat możliwej dymisji premiera Mateusza Morawieckiego. Rozwiązanie problemów na rynku węgla wydaje się kluczowe w kontekście najbliższej przyszłości obecnego szefa rządu. Zdaje się to potwierdzać prezes PiS Jarosław Kaczyński, który w rozmowie z Radiem Wrocław nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy Morawiecki będzie prowadził partię do zwycięstwa w najbliższych wyborach.
Prezes PiS, który w sobotę odwiedził Dolny Śląsk, w rozmowie z Radiem Wrocław został zapytany o plan na nadchodzące wybory i ewentualne zmiany w rządzie.
– Oczywiście rozważamy różne warianty sytuacji. Przede wszystkim my musimy dotrzeć do społeczeństwa z tą prostą prawdą, że te siedem lat, mimo kryzysów, mimo bardzo trudnej sytuacji, były dla naszego kraju dobre i że odpowiedzią drugiej strony jest nazywanie białego czarnym – stwierdził Kaczyński.
Prezes PiS dopytywany, czy premier Mateusz Morawiecki będzie prowadził Prawo i Sprawiedliwość do zwycięstwa w wyborach powiedział, że w tej chwili na to pytanie nie odpowie, bo – jak podkreślił – „jest kwestia rozwiązania tych problemów z węglem, z zimą”.
– Tutaj zastanowimy się nad tym, w jakiej konfiguracji będzie można to rozwiązać najlepiej. Natomiast pan premier, z mojego punktu widzenia, bo to nie jest jedyny punkt widzenia w partii, dobrze wypełnia swoje obowiązki – powiedział prezes PiS.
Dni Morawieckiego policzone? Nowe nazwisko na liście następców
Ostra wojna w rządzie w sprawie węgla i cen energii na nowo rozgrzała dyskusję o ewentualnej dymisji premiera Mateusza Morawieckiego. Jak informowaliśmy w Onecie, na czwartkowym posiedzeniu władz PiS miało dojść do otwartego starcia wicepremiera Jacka Sasina z premierem Mateuszem Morawieckim. Sasin chce kryzys na rynku energii wykorzystać do usunięcia Morawieckiego.
— W partii nigdy nie było takiej złości na Morawieckiego. Ludzie mają problem z zakupem węgla, a on jeździ po Polsce i przecina wstęgi — przekonuje człowiek Sasina. Morawiecki nie pozostał dłużny i oskarżył Sasina o to, że niewiele robi, by obniżyć ceny surowców.
W szeregach partii rządzącej coraz częściej dyskutuje się na temat nazwiska przyszłego szefa lub szefowej rządu, o czym świadczyć mogą świadczyć między innymi słowa osoby z otoczenia kierownictwa PiS. — Jest gorąco. Mogą polecieć głowy — mówi źródło Onetu w PiS.
Jak wynika z informacji Onetu, w kontekście obsadzenia stanowiska szefa rządu po Mateuszu Morawieckim szczególnie brane pod uwagę mają być dwie kandydatury. Pierwsza to obecna marszałek Sejmu Elżbieta Witek, od wielu lat związana z Prawem i Sprawiedliwością. Zakulisowe rozmowy na temat nowej roli marszałek Witek słychać już od dłuższego czasu.
Wśród faworytów do przejęcia schedy po premierze Mateuszu Morawieckim wymienia się także nazwisko obecnego szefa MON Mariusza Błaszczaka. To jeden z najbardziej wpływowych polityków PiS. Zaufany człowiek Jarosława Kaczyńskiego, lojalny i oddany, gotów wykonać każde polecenie prezesa.
Źródło: onet.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment