Rewolucyjny skaner do wykrywania koronawirusa wynalazła amerykańska firma. Diagnozuje zakażenie z odległości 2 metrów.
Rok z koronawirusem
Wkrótce minie rok, odkąd kraje europejskie, w tym Polska, wprowadziły pierwszy lockdown. Przez ten czas nasza rzeczywistość bardzo się zmieniła. Maseczki ochronne na stałe wkomponowały się w pejzaż polskich ulic, a niemożność zjedzenia obiadu w restauracji czy wypicia kawy w kawiarni stała się nową normą.
O powrocie do normalności marzą wszyscy. Sposobem na to, miały być masowe szczepienia, ale w praktyce okazało się, że ich tempo jest znacznie wolniejsze niż zakładano na początku. W tej sytuacji firmy technologiczne robią co mogą, by przynajmniej przyspieszyć wykrywalność koronawirusa.
Gdyby udało się wyprodukować na masową skalę urządzenie, które podaje wynik w ciągu kilku sekund, można by je było zainstalować np. na bramkach prowadzących na stadiony, co pozwoliłoby znów organizować imprezy sportowe, chociaż w ograniczonym zakresie.
Rewolucyjny skaner do wykrywania koronawirusa
Największe postępy poczyniła amerykańska firma Advanced Medical Solutions International. Ostatnio ogłosiła, wynalezienie pierwszego na świecie bezdotykowego skanera do wykrywania koronawirusa.
Urządzenie nazywa się Covid Hunter i, jak twierdzą przedstawiciele firmy, może wykrywać koronawirusa z odległości 2 metrów z 99-procentową skutecznością. Jak obiecuje firma, wystarczy drobna zmiana techniczna, by dostosować urządzenie do wykrywania również mutacji koronawirusa.
Advanced Medical Solutions International zapewnia, że wynalazek zrewolucjonizuje metody, jakimi wykrywamy SARS-CoV-2. Jeśli rzeczywiście robi to, co obiecuje w specyfikacji technicznej, to może być przełom. Urządzenie wielkości ręcznego skanera ma wykrywać koronawirusa z odległości 2 metrów w bardzo krótkim czasie, na podstawie wykorzystania spektrum elektromagnetycznego do identyfikacji unikatowych cech wirusa. Skanowanie można też przeprowadzić przez szkło czy inny przezroczysty materiał.
Amerykańska firma zapowiedziała, że technologią wykorzystaną w budowie tego urządzenia podzielą się z rządowymi organizacjami na całym świecie, po to, by skaner trafił do masowej produkcji, a stamtąd w ręce pracowników służby zdrowia, którzy będą mogli dzięki niemu dużo szybciej diagnozować.
Źródło: popularne.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment